Rodzina się ode mnie odwróciła. Gdyby nie stowarzyszenie, to nie wiem, co bym zrobiła. Dzięki tym ludziom wyszłam na prostą. Moja wdzięczność nie zna granic - wyznaje pani Monika z Białegostoku.
Sama wychowuje trójkę dzieci: 9-letnią Paulinę, 8-letnią Julitę i 4-letniego Przemka. Gdy trzy lata temu nagle zmarł jej mąż, sytuacja materialna rodziny pogorszyła się. Od dwóch lat pani Monika jest pod opieką białostockiego stowarzyszenia Droga. Podobnie jak około innych 1500 rodzin, otrzyma przed świętami paczkę z żywnością.
- To ogromna pomoc. Naprawdę. Ciężko samej w dzisiejszych czasach wychowywać trójkę dzieci. Nie mają nawet renty po ojcu. Ja nie pracuję. Jestem po chorobie nowotworowej - mówi pani Monika.
Jak co roku, oprócz żywności, wolontariusze przygotowują też słodkie podarki. Paczki dostanie 1200 dzieci z ubogich rodzin z Białegostoku i z okolicznych wsi. Część w Wigilię, a do pozostałych dzieci Mikołaj wyruszy w drugi dzień świąt.
- Cały czas brakuje nam słodkości - apeluje ojciec Edward Konkol, szef stowarzyszenia Droga.
Słodkości wciąż można przynosić do siedziby stowarzyszenia na ul. Proletariacką 21 w Białymstoku lub do żywej szopki na Rynek.
Ojciec Edward Konkol razem z wolontariuszami zapraszają białostoczan 23 grudnia na plac przy Ratuszu na tradycyjną już Wigilię Miejską. Nie zabraknie bigosu, pierogów z grzybami, barszczu, ryby po grecku czy śledzi.
- Ubogich i starszych osób nie trzeba zapraszać, bo oni zawsze przychodzą. Liczę na obecność mieszkańców Białegostoku, którzy są gotowi podać dłoń biednemu człowiekowi, zauważyć, że on istnieje. Bo to pomaga żyć - mówi ojciec Edward Konkol.
Wigilia Miejska rozpocznie się w niedzielę o godz. 13.30.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?