Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga ekspresowa S8 odmieni życie

Tomasz Mikulicz
rośnie w oczach. Na dalsze odcinki trzeba będzie długo poczekać.
rośnie w oczach. Na dalsze odcinki trzeba będzie długo poczekać. Wojciech Wojtkielewicz
Jezdnia ma być znacznie szersza od obecnej, powstaną też wiadukty dla pieszych i przepusty dla zwierząt.Droga ekspresowa S8 z Białegostoku do Jeżewa będzie wygodna i bezpieczna. Choć droga ma mieć taki sam przebieg, jak do tej pory, to w Żółtkach nowa szosa ominie wieś.

- Można powiedzieć, że to dzięki mojemu domowi, mieszkańcy Żółtek nie będą mieć pod oknami jeżdżących tirów - mówi Józef Lewonowski, który mieszka na samym skraju położonej przy drodze krajowej S8 wsi.

Dom ma ponad 200 lat i jest wpisany do rejestru zabytków. Nie można go zburzyć, a tylko w ten sposób dałoby się poszerzyć jezdnię, obok której stoi. Drogowcy nie mieli więc wyjścia i musieli zaplanować inny przebieg trasy z Białegostoku do Jeżewa. O ile w przypadku wszystkich innych przydrożnych miejscowości, nowa droga biegnie po starym śladzie, to Żółtki zostaną przez trasę szybkiego ruchu ominięte.

- W końcu nie będzie tyle hałasu. Teraz bardzo ciężko jest tu mieszkać - mówi Józef Lewonowski. Nie straszne mu to, że na nową drogę nie będzie mógł wyjechać - tak jak obecnie - bezpośrednio z posesji.

- Trzeba będzie trochę podjechać do najbliższego rozjazdu. Ale dzięki takiemu rozwiązaniu zarówno kierowcy, jak i przechodnie będą mogli poczuć się o wiele bezpieczniej. Dziś trudno nawet przejść z jednej strony szosy na drugą - podkreśla Józef Lewonowski.

Mniejszy biznes

Natomiast martwi się Kazimierz Cydzik, właściciel baru Chińczyk. Jemu akurat nowy przebieg drogi jest nie na rękę.

- Od dwudziestu lat zarabiamy przede wszystkim na kierowcach tirów - nie ukrywa.

Wewnątrz lokalu czas jakby się zatrzymał. Na ścianach wiszą reklamy piwa Dojlidy z początku lat 90. i pochodzący z tegoż okresu, wyblakły wizerunek z uśmiechniętą panią zachęcającą do kupna popularnej w pierwszych latach demokracji gumy do żucia. W barowym menu królują flaki oraz kilka rodzajów kotletów z ziemniakami i surówką.

- Na razie mamy spory popyt, bo stołują się u nas robotnicy pracujący przy budowie drogi. Niestety za rok się stąd wyniosą - żali się Kazimierz Cydzik.

Zastanawia się nad tym, w jaki sposób zachęcić kierowców, by zjechali z nowej szosy i chcieli się zatrzymać u niego, jak do tej pory. Wszak dojazd do baru będzie już lokalną drogą. To nie to samo. A z kolei na to, że zaczną go raptem odwiedzać okoliczni mieszkańcy, nie liczy.

- Bez podróżnych przestanie mi się ten biznes opłacać - mówi wprost Kazimierz Cydzik.

Podobny problem mają pracownicy przydrożnego sklepu spożywczego. Teraz na parkingu przy sklepie zatrzymuje się co chwilę tir. Kierowcy chętnie tu robią sobie krótką przerwę w trasie. Ciągle jest ruch. Nowy przebieg ósemki to zmieni.

- Stracimy zapewne mnóstwo klientów - mówi jedna z ekspedientek. Zastrzega się, że nikt z personelu nie jest przeciw budowie drogi. Ludzie czekali na nią od lat. Ale jako pracownicy sklepu nie spodziewali się akurat takiego rozwiązania komunikacyjnego.

Trzeba się reklamować

Za to Krzysztof Bagiński z leżącego naprzeciwko sklepu tartaku nie traci rezonu. Ma nawet pomysł, jak sobie poradzić w nowej rzeczywistości. Postawi baner. Trzeba się reklamować, nie ma wyjścia.

Do tej pory swoją działalność opierał o stałych klientów, ale wierzy, że zdobędzie nowych. W końcu Żółtki nadal będą mieć położenie przy trasie z Warszawy. A to się liczy. Gorzej, jeśli chodzi o wyjazd z firmy. Na podwórku leży stos wyheblowanych desek, które trzeba przewieźć do klientów.

Do tej pory wyjeżdżał z bramy bezpośrednio na drogę, teraz będzie musiał nieźle się pokręcić, by się stąd wydostać.

- Gdy oglądałem w internecie wizualizację przebiegu dróg prowadzących do nowej ósemki, to łapałem się za głowę. Tyle nowości - mówi Krzysztof Bagiński. No i jeszcze jedna ważna sprawa, co z warunkami jazdy zimą.

- Dotychczas mieliśmy drogę krajową, która była regularnie odśnieżana na całej długości. Po zakończeniu inwestycji, ten kawałek szosy przy naszych domach stanie się drogą lokalną. Mam wątpliwości, czy władze gminy będą o nią należycie dbać - kręci głowa Krzysztof Bagiński.

Gmina zadba i o starą drogę

Mirosław Zalewski, zastępca burmistrza Choroszczy uspokaja.

- Wszystkie drogi, z których korzystają mieszkańcy gminy są zimą odśnieżane i w razie potrzeby posypywane żwirem. Tak też będzie i w Żółtkach - zapewnia. Mirosław Zalewski zgadza się z mieszkańcami, że każda inwestycja ma swoje plusy i minusy.

- W przypadku budowy drogi do Jeżewa plusy wyraźnie jednak przeważają. Powstanie trasa z prawdziwego zdarzenia, po której będzie się jeździć o wiele bezpieczniej niż dzisiaj - nie ma wątpliwości Mirosław Zalewski. A gmina jest już w trakcie budowy alternatywnej trasy z Choroszczy do Białegostoku tak zwaną szosą kruszewską.

- Pierwszy odcinek szosy powstał w zeszłym roku, drugi zamierzamy oddać do użytku jeszcze w tym. Wiadomo, że nowa ekspresówka do Jeżewa nie powstaje po to tylko, by można było swobodnie dojechać z Choroszczy do Białegostoku, lecz przede wszystko dlatego, by obsłużyć ruch tranzytowy - tłumaczy Mirosław Zalewski.

Będzie ciszej i bezpieczniej

- Chociaż nasz dom jest nieco oddalony od szosy, to jednak nawet tutaj hałas jest uciążliwy. Niby do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale teraz będzie nam się żyło o wiele spokojniej - Agnieszka Jaroszewicz, żona sołtysa Żółtek nie może się już doczekać nowej drogi. Przecież teraz strach jest wyjeżdżać ze wsi. Tiry pędzą jeden za drugim. Szosa jest wąska, a wyprzedzających się samochodów mnóstwo.

- Do tego jeszcze trudno jest włączyć się do ruchu, bo z parkingu wyjeżdżają parkujące pod sklepem tiry - tłumaczy Agnieszka Jaroszewicz.

Prace nad nową ekspresówką dorzuciły jeszcze jeden problem komunikacyjny.

- Robotnicy rozkopali drogę do Choroszczy. Teraz musimy jechać przez Nowosiółki. Na trasie tworzą się gigantyczne korki - zwraca uwagę Agnieszka Jaroszewicz.

Zastępca burmistrza Choroszczy zapewnia, że zgłosi problem dla inwestora.

- Do tej pory kierownictwo firmy budowlanej reagowało na wszystkie sygnały pochodzące od mieszkańców. Nawet jeśli od razu nie uda się usunąć niedogodności, to trzeba zrozumieć, że trwa budowa, która daje się we znaki wszystkim - tłumaczy Mirosław Zalewski. Gra jest jednak warta świeczki. Po zakończeniu każdy będzie zadowolony.

Za rok nowa trasa

A inwestycja ma się zakończyć dokładnie za rok. Tak zapewnia Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Obecna wąska asfaltówka zostanie zastąpiona szeroką drogą dwujezdniową, po dwa pasy ruchu w jedną stronę.

- Każda z dwóch jezdni, nie licząc dzielącego je pasa zieleni, będzie miała szerokość około 10 metrów. Powstaną też trasy dla autobusów oraz ścieżki rowerowe. Okoliczni mieszkańcy będą mogli korzystać z szeregu dróg serwisowych. Z jednej strony jezdni na drugą będzie można przejść po budowanych właśnie wiaduktach. Pod powierzchnią zaplanowane są przepusty dla przepędu zwierząt - wylicza Rafał Malinowski

Żeby było bezpieczniej, na ósemkę nie będzie można wjechać - tak jak teraz - bezpośrednio z pobocza. Do włączenia się do ruchu ma służyć pięć bezkolizyjnych rozjazdów drogowych: Choroszcz, Dzikie, Złotoria, Rzędziany i Jeżewo. Obecnie trwają również prace przy zbrojeniu i szalowaniu przyczółków nowego mostu na Narwi.

Dorga ekspresowa do Warszawy - na resztę poczekamy

Budowa trasy do Jeżewa będzie kosztować 675 milionów złotych. W przyszłym roku ma też być oddana do użytku, licząca ponad 11 km, obwodnica Zambrowa.

Kiedy rozpocznie się modernizacja całej ekspresówki Białystok - Warszawa na razie nie wiadomo. W zeszłym roku mówiło się o tym, że przebudowa odcinków Jeżewo - Zambrów i dalej do granicy województwa podlaskiego ma się rozpocząć przed 2012 rokiem. Obie inwestycje znalazły się jednak na liście projektów, których termin realizacji nie jest pewny.

Mogłyby się rozpocząć do 2013 roku, ale pod warunkiem, że rząd znajdzie na ten cel pieniądze.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny