Patryka Orzechowski ze Startu Działdowo poważnie ucierpiał w niedzielnym spotkaniu na boisku w Bielsku Podlaskim. Z meczu wyjechał karetką.
- Jedziemy szukać bielskiego szpitala - mówił zmartwiony trener gości Wojciech Kłosowski.
Z boiska do szpitala
Orzechowski wyskoczył do piłki dośrodkowanej przed pole karne Startu. W powietrzu zderzył z rosłymi napastnikami Tura. Runął na ziemię. Leżał na wznak, gdy z pomocą przybiegli mu Marcin Szmurło oraz Karol Chrzanowski i Rafał Szymański. Potem przy zawodniku gości pojawił się lekarz bielskiej drużyny Andrzej Łuba.
- Na szczęście chłopak szybko odzyskał świadomość, ale podejrzewam wstrząśnienie mózgu - mówił Łuba.
Orzechowski nie był w stanie podnieść się samodzielnie z ziemi. Został zniesiony na noszach za boisko, gdzie czekał na przyjazd karetki pogotowia ratunkowego, która odwiozła go do szpitala.
- W tej sytuacji potrzebne jest szybkie prześwietlenie czaszki - mówił doktor Łuba.
Zawodnicy wrócili do gry i dokończyli mecz.
Uciekli ze stryczka
Niedzielny pojedynek ze Startem miał dla Tura wielkie znaczenie psychologiczne, bo po poprzednich pięciu porażkach bez strzelonego gola nasz zespół spadł na ostatnie miejsce w tabeli III ligi.
- Atmosfera w drużynie była nietęga - przyznał trener Tura Lucjan Trudnos.
Szkoleniowiec znowu przemeblował więc skład, zbliżając go do tego, który w poprzednim sezonie wywalczył awans. Efekt był piorunujący. Już po kwadransie Tur prowadził 2:0! Najpierw Karol Laskowski zagrał krosową piłkę, którą przedłużył Grzegorz Juzwa. Ta trafiła do Michała Martyniuka, którego zagranie wślizgiem zamknął Kamil Jakubowski.
- Kamil dobrze spisywał się w zespole rezerw, więc postanowiliśmy dać mu szansę - mówił Trudnos.
Pięć minut później piłka trafiła do Szmurły, który sprytnie przelobował bramkarza i było 2:0.
- Gospodarze mądrze wykorzystali nasze błędy - mówił po meczu trener Startu. - Niestety, myśmy nie potrafili im się zrewanżować.
Teraz przed Turem kolejne trudne starcia z Orłem Kolno na wyjeździe i prowadzoną przez bielszczanina Piotra Pawluczuka Warmią Grajewo u siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?