Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Paweł Grabowski: Naszym marzeniem jest budowa ośrodka. Ale potrzebne są pieniądze

Rozmawiała Julita Januszkiewicz
Wierzymy, że uda się nam zdobyć unijną dotację - ma nadzieję dr Paweł Grabowski, prezes Fundacji Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli
Wierzymy, że uda się nam zdobyć unijną dotację - ma nadzieję dr Paweł Grabowski, prezes Fundacji Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli Andrzej Zgiet
Wierzymy, że uda się nam zdobyć unijną dotację - ma nadzieję dr Paweł Grabowski, prezes Fundacji Podlaskie Hospicjum Onkologiczne w Nowej Woli

Na stronie internetowej Fundacji Podlaskie Hospicjum Onkologicznego ukazało się ogłoszenie o konkursie na wykonanie dokumentacji projektowej na budowę ośrodka stacjonarnego. Czy wreszcie są na to szanse?

Mamy takie marzenie, by zbudować takie hospicjum. Teraz często szukamy miejsca, by prowadzić zajęcia warsztatowe. Widzimy więc potrzebę budowy ośrodka. Rodziny zajmują się swoimi chorymi bliskimi w domu. Ale przychodzi taki moment, że niepożądanych objawów choroby jest tak dużo, a chory wymaga całodobowej specjalistycznej opieki. Dla naszych chorych taką alternatywą jest hospicjum w Białymstoku. A to oznacza odległość 40, 50 kilometrów od domu, a w przypadku miejscowości przygranicznych nawet 60 kilometrów. Odwiedzenie tych chorych przez najbliższych w Białymstoku jest praktycznie niemożliwe. Dlatego pomyśleliśmy, że dobrze byłoby gdyby działało hospicjum w pobliżu miejsca zamieszkania chorych Udało się nam pozyskać działkę w gminie Narew. Jednak poza marzeniami i planami nie mamy ani grosza. Liczymy więc na dofinansowanie unijne. Wierzymy, że uda nam się zdobyć wsparcie z programu transgranicznego. Niedawno ogłosiliśmy konkurs na wykonanie dokumentacji projektowej, bo chcemy zobaczyć, ile będzie nas kosztował projekt. Mamy już kilka ofert, będziemy je rozpatrywać. Niestety, decydującym kryterium przy wyborze jest cena.

W długi weekend po raz piąty odbył się charytatywny bieg na rzecz hospicjum.

Udało się nam zebrać od darczyńców około 5 tysięcy złotych. Te pieniądze zostaną przeznaczone na bieżącą działalność hospicjum. Pod naszą opieką obecnie jest ponad 20 nieuleczalnie chorych. Lekarze, pielęgniarki oraz fizjoterapeuci i psycholog odwiedzają ich w domach. Musimy to wszystko opłacić. A to dla nas poważny problem, bo nie mamy kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Stąd też pomysł na bieg charytatywny. W poprzednich latach wyruszał spod siedziby naszego hospicjum w Nowej Woli. Ponieważ jesteśmy zauroczeni regionem, postanowiliśmy uczestnikom pokazać okolice. Impreza odbyła się więc w pobliżu wsi Rybaki, w gminie Narew. Tam także mieszkają nasi podopieczni. Zorganizowaliśmy imprezę w Puszczy Białowieskiej. Odwiedziliśmy w pustelni ojca Gabriela, który przyjął nas po biegu. Goście z Polski dotknęli tego, czego na co dzień nie mają. Było to dla nich piękne i takie trochę egzotyczne przeżycie. A dla nas była to okazja, by opowiedzieć im o idei hospicjum.

Ciągle nie macie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pan w czerwcu napisał do ministra zdrowia rozpaczliwy list, w którym poprosił o pomoc. Jak zareagował minister?

Pan minister zadał NFZ pytanie: dlaczego jest taka sytuacja. Przepisy mówią, że hospicjum domowe dla dorosłych świadczy usługi medyczne w promieniu 30 kilometrów od miejsca swojej siedziby.

Nowa Wola jest oddalona o 40 km od Białegostoku. Świadczymy usługi aż po granicę z Białorusią gdzie dojazd hospicjum z Białegostoku jest bardzo trudny. I jest tam duża odległość. Dlatego nasze hospicjum jest bardziej dostępne. Nowy konkurs ma być ogłoszony przez NFZ w czerwcu 2017 roku. Musimy więc przebiedować jeszcze ten rok. Utrzymujemy się ze wsparcia darczyńców oraz z jednego procenta podatku. Stąd pochodzi 120 tysięcy złotych. To wystarcza na pół roku naszej działalności. Rocznie nasze utrzymanie wynosi 250 tys. złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny