Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Marek Skiba: Przeszczepy? Mamy potencjał. Ale jest ich zdecydowanie za mało

Agata Sawczenko
Dr Marek Skiba, regionalny koordynator transplantacyjny
Dr Marek Skiba, regionalny koordynator transplantacyjny Archiwum
Środowisko medyczne nie jest zainteresowane transplantologią. Musimy to zmienić - mówi dr Marek Skiba, regionalny koordynator transplantacyjny.

Kurier Poranny: Zaskoczyła mnie Ewa Błaszczyk, kiedyś znana aktorka, dziś prowadzi klinikę Budzik. Powiedziała, że nie zgodzi się oddać swoich organów do transplantacji, bo pobierane są one on żywych ludzi...

Dr Marek Skiba, regionalny koordynator transplantacyjny: To wypowiedź osoby, która nie ma pojęcia o tym, co mówi. To nieprawdziwe, a jednocześnie krzywdzące dla całego środowiska transplantologicznego. Ja rozumiem panią Błaszczyk, jeśli chodzi o jej dziecko, które jest w stanie śpiączki wegetatywnej. To trwa od lat, jednak jest to osoba żyjąca i za taką jest uznawana przez wszystkich.

To proszę powiedzieć, od kogo się pobiera organy do przeszczepów.

Od osób zmarłych. A od osób żywych, jeśli chodzi o narządy parzyste, jak nerki bądź też część wątroby. Społeczeństwo jest przecież na tyle wyedukowane, że wie, kiedy można tę transplantację wykonać, a kiedy nie.

No właśnie - widzi pan - okazuje się, że nie.

To chyba znaczy, że za mało poświęcamy uwagi społeczeństwu. Być może jesteśmy zbyt hermetyczni. Ale nie, to nieprawda - non-stop prowadzimy różne akcje promujące transplantologię. Ludzie wiedzą, co to jest transplantacja, czego ona dotyczy.

Jednak proszę jeszcze raz wszystko wytłumaczyć.

Musimy utrzymać w doskonałej kondycji narządy, które chcemy pobrać. Ale u dawcy musi być stwierdzona śmierć mózgowa - czy to w mechanizmie nieodwracalnego zatrzymania krążenia, czy w mechanizmie śmierci mózgowej. Musi być stwierdzony zgon chorego, który staje się w tym momencie albo dawcą potencjalnym, albo w przypadku przeciwwskazań medycznych - zostaje odłączony od aparatury medycznej podtrzymującej podstawowe funkcje życiowe. Należy tu zaznaczyć: podstawowe funkcje życiowe. Nie: podtrzymujące życie. Te podstawowe funkcje - to krążenie i oddychanie - warunkują dowóz krwi do wszystkich narządów wewnętrznych, a przez to ich odżywianie.

Rozumiem, że te funkcje należy podtrzymać u potencjalnego dawcy. Jak jednak stwierdzić, że nastąpiła śmierć mózgu?

Brak przepływu krwi przez mózg bezwzględnie warunkuje śmierć mózgową. Możemy to stwierdzić - bądź wykluczyć - na podstawie angiografii, czyli badania obrazowego, prześwietlenia. I tutaj pani Błaszczyk myli się wielce w swoich osądach. Ponieważ my nigdy nie wykonujemy angiografii bądź innego badania instrumentalnego w przypadku, jeśli mamy do czynienia z pacjentem, który ma jakiekolwiek odruchy pochodzące z wyższych pięter układu nerwowego, mogą to być nawet odruchy patologiczne. U takich pacjentów nie ma nawet możliwości wysunięcia podejrzenia śmierci mózgu.

Ile przeszczepów rocznie wykonuje się w Białymstoku?

Za mało! Zdecydowanie za mało. W ubiegłym roku było ich 18, jedna nerka z trzustką została przekazana do innego ośrodka. A potencjał naszego województwa to około 50 nerek, które moglibyśmy przeszczepić. Zresztą i takie jest też zapotrzebowanie.

Dlaczego tak mało więc przeszczepiamy?

Przede wszystkim musimy zaktywizować swoje środowisko medyczne. Jeśli chodzi o ośrodki terenowe - one są niemal martwe. Zresztą nie ma co daleko sięgać - szpital wojewódzki jest szpitalem z ogromnym potencjałem, a zupełnie nie mamy stamtąd dawców. Środowisko medyczne nie jest w tym szpitalu zainteresowane transplantologią. Dlaczego? Nie wiem. Mój odruch, moja świadomość, moje działanie - są zupełnie inne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny