Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostawcy mleka nagrodzeni

Julita Januszkiewicz
Mleczarnia w Łapach od lat organizuje spotkania z producentami mleka. Chce docenić ich starania wręczając nagrody.
Mleczarnia w Łapach od lat organizuje spotkania z producentami mleka. Chce docenić ich starania wręczając nagrody. Fot. Julita Januszkiewiczicz
33.016. 219 - tyle litrów mleka skupiła w ubiegłym roku łapska mleczarnia. W czwartek, już po raz dwunasty, nagrodzono i doceniono najlepszych dostawców tego surowca.

Łapska mleczarnia skupuje mleko z 24 punktów własnych, dwóch dzierżawionych i sześciu punktów chłodzenia. Znajdują się one w ośmiu gminach, czyli Łapach, Poświętnem, Surażu, Turośni Kościelnej, Wyszkach, Juchnowcu Kościelnym, Choroszczy i Zabłudowie. Mleko spółdzielnia skupuje także z Gospodarstwa Pomocniczego w Dojlidach, Hodowli Zarodowej Zwierząt Knyszynie oraz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Dorożkach. Surowiec nabywa też od 322 indywidualnych dostawców.

Na "jej terenie" działa też Grupa Producencka “Struga", którą tworzą najwięksi producenci mleka z gminy Łapy.

Aż 87,5 proc. mleka z łapskiej mleczarni pochodzi od tzw. dostawców bezpośrednich. W 2008 roku skupiono od nich ponad 28 mln 905 tys. litrów mleka. Przed tygodniem nagrodzono najlepszych dostawców. Produkują oni coraz lepsze mleko.

Najwięcej dostarczył go Janusz Żochowski ze wsi Kamińskie Wiktory (1.641.461 litrów), który z łapską firmą rolnik współpracuje od lat.

Drugi był Marek Komar, gospodarz z gminy Poświętne,który dostarczył ponad 490 tys. litrów mleka: Na trzecim miejscu znalazł się Władysław Zińczuk, który rok temu pod względem produkcji mleka był drugi (481.339 l). Mieszka w Końcowiźnie (gm. Suraż).

Puchar i dyplom za wysoką produkcję i ilość dostarczonego surowca trafił do Hodowli Zarodowej Zwierząt w Knyszynie, która w 2008 roku sprzedała ponad 1,6 mln litrów mleka. Tuż za nią była RSP w Dorożkach, która w ubiegłym roku dostarczyła prawie milion litrów mleka.

Ale rolnicy narzekają. - Finansowo był to ciężki rok. Rok temu za litr mleka dostawaliśmy 1, 50 zł., a teraz około złotówki,. To bardzo mało. Na spłatę kredytu pieniędzy jeszcze starcza, ale na inwestycje, już nie - mówi Marek Komar.
Podobnego zdania są inni producenci. - Perspektywy są nieciekawe. Ja też ograniczam koszty. Nie mogę inwestować, bo wszystko ciągle drożeje - dodaje Zińczuk.

Niestety, rynek mleczarski dotknął kryzys. Spadek cen miały powstrzymać dopłaty do eksportu masła i mleka w proszku - Zastanawiamy się jak bezboleśnie wyjść kryzysu. - mówi Antoni Żdanuk, prezes łapskiej spółdzielni. - Rosną koszty produkcji, w tym energii. Sprawa dopłaty eksportowej też jest skomplikowana, bo dotyczy krajów poza Unią i odbywa się w przetargu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny