Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorodny gad na wolności! W stawie przy pałacu Branickich

fot. Patrycja Gilewicz
fot. Patrycja Gilewicz
Żółw ma ponad 20 centymetrów długości - pisze Patrycja Gilewicz. Internautka zobaczyła dorodnego gada podczas wypoczynku przy stawie pałacu Branickich. Zrobiła zdjęcia i zatroskała się o los ciepłolubnego zwierzęcia.
Dorodny gad na wolności! W stawie przy pałacu Branickich
fot. Patrycja Gilewicz

(fot. fot. Patrycja Gilewicz)

Wszystko zaczęło się w niedzielne popołudnie.

"Wybrałam się z młodszymi braćmi do parku, posiedzieć na kocyku przy stawie obok pałacu Branickich. W pewnym momencie najmłodszy ( 5-cio letni) brat krzyczy - "Żółw!"

Wydawało mi się, że bratu mogło się coś przywidzieć, w końcu jest jeszcze mały. Podeszłam bliżej i zauważyłam jak żółw wskakuje do wody i płynie na drugi brzeg.

Pomyślałam, że może to jakiś gatunek żółwia błotnego, który został tu wpuszczony.

Żółw jest całkiem duży, tak ponad 20 cm, jednak widoczne są czerwone paski z boku jego głowy. Od razu skojarzył mi się z tymi żółwiami, które widziałam w sklepach zoologicznych, a one są przecież raczej egzotyczne i potrzebują ciepłej wody. Studiuję w Krakowie i chciałam najpierw upewnić się, że nikt wcześniej o tym nie pisał w gazetach, ale widzę, że nie, podobny przypadek zdarzył się w Łodzi.

Jest to żółw czerwonolicy, zapewne komuś się znudził, lub ktoś musiał jechać na wakacje i nie miał co zrobić ze zwierzakiem, więc wpadł na pomysł, żeby wpuścić go do stawu, przecież to żółw całkiem ozdobny.

Wyglądał nawet na zadowolonego jak tak sobie pływał, zaniepokoiła mnie jedna rzecz- w tym stawie jest mnóstwo śmieci, właśnie w takich miejscach gdzie on się chowa, w krzakach, tuż przy brzegu, a woda też nie za czysta i klarowna. Ktoś powinien go zabrać i zbadać, jak nic mu nie będzie, niech lato tam sobie spędza, ale jak on przetrwa zimę? Chyba, że właściciel wróci z wakacji…" kończy list Patrycja Gilewicz. I dziś poinformowała o tym fakcie Straż Miejską.

- Otrzymaliśmy takie zgłoszenie - potwierdza Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej Straży Miejskiej. Już wkrótce żółw powinien znaleźć się w bezpiecznym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny