Spis treści
Przedstawiciele związków, organizacji i samorządu rolniczego oraz firm działających w sektorze zbożowym pojawili się w resorcie rolnictwa w środę o godzinie 13. Samo spotkanie odbyło się w dwóch rundach. – Ustaliliśmy najważniejsze kierunki pracy na kolejne dni i tygodnie – przekazał po spotkaniu Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa.
11 propozycji działań, by poprawić sytuację na rynku zbóż w Polsce
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi 29 marca wieczorem opublikowało następującą listę propozycji:
- Rząd RP wystąpi do Komisji Europejskiej o przywrócenie ceł na zboże z Ukrainy.
- Wzmocnione zostają kontrole na granicy. Do czasu otrzymania wyniku badania transport zostaje wstrzymany.
- 600 mln złotych z budżetu krajowego trafi do producentów pszenicy i kukurydzy.
- Dodatkowe 520 mln złotych z rezerwy kryzysowej trafi do rolników. Będą uwzględnione pozostałe gatunki zbóż i rzepaku.
- Będą dopłaty do transportu dla rolników i podmiotów zajmujących się obrotem zbóż w wysokości 100, 150, 200 zł do tony pszenicy lub kukurydzy w zależności od odległości od portów bałtyckich. Rząd RP wystąpi do Komisji Europejskiej o zgodę na udzielenie pomocy.
- Magazyny będą opróżnione przed żniwami poprzez zwiększenie eksportu m.in. na cele humanitarne do krajów Afryki. Proces skupu rozpocznie się najpóźniej 12 kwietnia 2023 r.
- Budowa silosów i magazynów będzie mogła odbywać się bez pozwoleń na budowę.
- Będą dopłaty do budowy silosów zbożowych.
- Będą preferencyjne kredyty płynnościowe dla rolników z oprocentowaniem w wysokości 2 proc. Akcja kredytowa to 10 mld złotych.
- Będą pożyczki płynnościowe z KOWR dla podmiotów skupowych.
- Do końca maja 2023 r. nastąpi nowelizacja ustawy o biopaliwach.
Po spotkaniu Okrągłego Stołu Rolniczego. Trzeba eksportować zboże
Uczestnicy zmęczeni wielogodzinnymi rozmowami wyszli z listą spisanych postulatów. – Minister Kowalczyk otrzymał spisane postulaty producentów rolnych, związków rolniczych, firm handlowych, przetwórców! Stracony został rok, teraz oczekujemy konkretnych działań – podsumowała na Twitterze Monika Jadwiga Piątkowska, prezes Izby Zbożowo-Paszowej.
– Rząd polski wystąpi do Komisji Europejskiej o zastosowanie klauzuli ochronnej dot. granicy polsko-ukraińskiej. Rozporządzenie znoszące ograniczenia w imporcie przewiduje taką klauzulę, gdy są zakłócenia na rynku – zapowiedział Kowalczyk.
Dodał również, że jeszcze bardziej wzmożone niż dotychczas mają być graniczne kontrole żywności importowanej z Ukrainy w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Towar będzie wpuszczany dopiero po sprawdzeniu, czy nie stanowi żadnego niebezpieczeństwa.
– Będziemy się starali jak najszybciej i najwięcej zboża wyeksportować z Polski. W tym: eksport w ramach pomocy humanitarnej. Pozyskujemy nowe rynki zbytu. Chcemy ruszyć tuż po świętach. Najważniejsze, aby opróżnić magazyny zbożowe przed żniwami.
Szef resortu rolnictwa przypomniał, że jeden z polskich programów pomocowych został zatwierdzony przez KE, na kwotę 600 mln zł. To pieniądze na dopłaty do sprzedanej kukurydzy i pszenicy. Dopłaty od 150 do 250 zł do tony, w zależności od województwa.
Jeszcze 29 marca na antenie Polsat News Kowalczyk mówił: - Powinienem bardzo mocno wyjaśnić: trzymajcie zboże tylko w żniwa. Może nie wszyscy zrozumieli moje intencje i za to jestem gotów przeprosić.
Zadeklarował także, że gdyby jego dymisja zmieniłaby sytuację na rynku zboża, to chętnie zgłosi się do tego. - W tym momencie jestem od rozwiązywania problemów, a dymisja byłaby ucieczką.
Po formalnym zakończeniu spotkania rozmowy toczyły się jeszcze wokół postulatów eksporterów i przetwórców.
Źródło: MRiRW