Wszystkie substancje, których zakazuje ustawa o dopalaczach, zdaniem właścicieli sieci, zostały już wycofane ze sklepów.
- Nie mamy ich już nawet w magazynie - mówi sprzedawca białostockiego sklepu Dopalacze.com. - Ostatnie tego typu środki sprzedaliśmy we wtorek.
Ustawa zdelegalizowała posiadanie i handel niektórymi substancjami roślinnymi i związkami chemicznymi. Zdaniem posłów dopalacze działają podobnie jak narkotyki. Więc, tak jak narkotyki, powinny być zakazane.
Jednak sklepy z dopalaczami nie zostaną zamknięte. Zmieni się tylko ich asortyment. Nielegalne substancje zastąpiono innymi, które nie są zakazane.
- Te nowe dopalacze są dużo słabsze - mówią klienci sklepu.
Czy nielegalne substancje rzeczywiście będą niedostępne w sklepach okaże dopiero za jakiś czas.
- Spodziewamy się kontroli. Jesteśmy na nie przygotowani - mówi sprzedawca.
Sprawdzania dla zasady jednak nie będzie. Właściciele sklepów sami powinni zadbać, żeby wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
Kiedy możemy spodziewać się pierwszych kontroli?
- Jeśli tylko dotrze do nas informacja, że pojawiły się tam nielegalne substancje, wszystko dokładnie sprawdzimy - zapewnia Jacek Dobrzyński, rzecznik podlaskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?