Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominik Furman nazwał Tarasa Romanczuka banderowcem? Policja zbiera dowody [ZDJĘCIA]

jlas
Nie milkną echa skandalu, w którym Dominik Furman (w środku) spiął się z  Tarasem Romanczukiem
Nie milkną echa skandalu, w którym Dominik Furman (w środku) spiął się z Tarasem Romanczukiem jagiellonia.pl
„Banderowiec i farbowany lis” - miał usłyszeć kapitan Żółto-Czerwonych Taras Romanczuk od Dominika Furmana z Wisły Płock podczas sobotniego meczu w Białymstoku. Sprawą zajmuje się Komisja Ligi i policja.

Pierwsze wiosenne spotkanie w stolicy Podlasia przyniosło mnóstwo emocji, również tych negatywnych. W drugiej połowie na boisku kilkukrotnie dochodziło do ostrych przepychanek i wymiany zdań między zawodnikami obu drużyn. Podczas jeden z nich ciśnienie podskoczyło naprawdę wysoko.

Zobacz zdjęcia z zajścia między Tarasem Romanczukiem i Dominikiem Furmanem:

Była 86. minuta. Sędzia Tomasz Kwiatkowski odgwizdał faul Grzegorza Kuświka na Martinie Pospisilu. Na murawie zawrzało. Spokojny dotąd Romanczuk był wyraźnie zdenerwowany i niemal doszło do rękoczynów. Po meczu reprezentant Polski zdradził, co się stało.

Tak kibicowaliśmy: Jagiellonia - Wisła Płock. Piłkarze sprawili prezent w Święto Ultry [WIDEO, GALERIA]

- Wszyscy gramy przeciwko rasizmowi, a Furman wyzywa mnie od Bandery. Trudno opanować emocje, znając historię mojej rodziny, która była mordowana przez Banderę. A on mnie tak wyzywa. To brak szacunku. Myślę, że to był ostatni mecz, kiedy podałem mu rękę - tłumaczył kapitan Jagi.

Graczowi Wisły podlaski klimat wyraźnie nie służy. W ubiegłym sezonie, w meczu kończącym rozgrywki, schodząc z boiska przy ul. Słonecznej 1 na głos powtarzał: - I tak Legia mistrzem.

Tymi słowami, co oczywiście zrozumiałe, nie wywołał takiej burzy medialnej, jak po sobotnim incydencie. Na piłkarza Nafciarzy spadła fala krytyki. W obronie Romanczuka stanęli dziennikarze i kibice polskich klubów.

Furman pierwotnie nie miał zamiaru komentować całego zajścia, ale wydał oświadczenie, w którym zaprzecza używaniu obraźliwych zwrotów.

Dominik Furman wydał oświadczenie odnośnie zajścia w meczu Jagiellonia - Wisła Płock

- Faktem jest, że podczas spotkania wielokrotnie dochodziło do spięć. Prawdą jest również to, że piłkarze nie szczędzili sobie złośliwości i kierowali w swoją stronę słowa uznawane za wulgarne. W żadnym momencie nie doszło jednak do zdarzenia opisywanego przez piłkarza Jagiellonii Tarasa Romanczuka. Będę walczył o swoje dobre imię. Zwróciłem się już z prośbą do Klubu o pomoc prawną i wsparcie. Liczę, że cała sprawa zostanie w jak najszybszym czasie wyjaśniona - napisał Furman, cytowany przez oficjalną klubową stronę płocczan.

Sprawą domniemanej ksenofobii zajmie się teraz PZPN, który przekaże dowody Komisji Ligi. Rzecznik dyscyplinarny PZPN Adam Gilarski podjął tę decyzję po przeanalizowaniu protokołu sędziowskiego i raportu delegata. Do związku wpłynęły także nagrania wideo z meczu.

- Istnieje materiał wideo, na którym widać wyraźnie, co Furman mówi Romanczukowi. Nie będę tu tego zdradzał, ale znam obu i nie sądzę, by Romanczuk poszedł z takim tematem do dziennikarzy, gdyby tego tematu nie było - zdradził w programie „Magazyn Ekstraklasy” prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Materiały dowodowe zbiera też podlaska policja. Piłkarz Jagiellonii w niedzielę stawił się na komendzie i złożył zeznania. Jeśli zarzuty się potwierdzą, Furmanowi mogą grozić nawet trzy lata więzienia. Art 257 Kodeksu Karnego mówi bowiem, że "kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."

Ireneusz Mamrot jest trenerem Jagiellonii Białystok dopiero drugi sezon, ale już wywarł spory wpływ na białostocki zespół. Chodzi przede wszystkim o fakt, że jego drużyna gra do końca i potrafi przechylać szalę w ostatnich minutach meczów. Gol Jakuba Wójcickiego z Wisłą Płock na 1:0, przesądzający o wygranej żółto-czerwonych nie był takim pierwszym zdarzeniem. Zapraszamy do przeglądu tzw. "Mamrot Time". Jak się przekonacie, było tego już całkiem sporo.

Jagiellonia Białystok. Mamrot Time, czyli Jaga dobija przeci...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny