Nasza Loteria

Dom mieszkańca Grabówki zniszczyły płomienie. Ruszyła zbiórka na odbudowę

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Wojciech Wojtkielewicz
Jarosław Korniłowicz w swoim domu mieszkał od urodzenia. Niedawno musiał patrzeć na to, jak miejsce w którym spędził 60 lat życia, znika w płomieniach.

Dom stanął w ogniu nocą 3 kwietnia, gdy zapaliła się sadza w kominie.

- Miałem lokatora, który sam ogrzewał się w swojej części domu. Rozpalił w piecu i otworzył go na całą szerokość. Płomień poszedł w komin – opowiada pan Jarek.

Pierwszy ogień pojawił się na poddaszu około 17. Zaczął palić się sufit. Mężczyźni po ugaszeniu i upewnieniu się, że znikąd nie wydobywa się dym, rozeszli się.

Jednak około godziny 22, pan Jarek usłyszał wydobywające się z góry dziwne trzeszczenie. Otworzył drzwi na poddasze. Jego oczom ukazały się płomienie. Od razu zadzwonił pod numer 112.

Straż oddała mu pogorzelisko około 1 w nocy.

Zobacz też: Ogień zabrał jej wszystko. Trwa zbiórka pieniędzy dla mieszkanki Hajnówki

Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał w pożarze domu, lecz od tego dnia życie jego lokatorów skoncentrowane jest wokół zapewnienia sobie dachu nad głową i ciężkiej pracy na pogorzelisku.

- Oprócz konstrukcji która została, całe poddasze praktycznie spłonęło. A to co nie spłonęło, zostało zalane przez wodę i nadaje się do wyrzucenia – mówi Mateusz Zalewski, przyjaciel pana Jarka.

To właśnie on, wraz z grupą przyjaciół i rodziny, postanowił działać od razu.

W związku z panującą w kraju epidemią, dopiero po uzgodnieniach z policją, przystąpili do rozbiórki. W krótkim czasie wszystko zostało uprzątnięte i wywiezione.

- Bardzo się cieszę, że mam przyjaciół, którzy tak mnie wspierają. Dzięki nim, w tej chwili rusza już odbudowa - przyznaje pan Jarek.

Fachowcy, którzy pomagają mieszkańcowi Grabówki, nie biorą za to pieniędzy. Jednak fundusze są potrzebne na zakup materiałów do budowy. Dlatego też przyjaciele mężczyzny założyli w internecie zbiórkę. Każdy chętny może dorzucić swoją cegiełkę do odbudowy domu pana Jarka.

- Pomagamy, bo tak trzeba. Nie można zostawiać człowieka w potrzebie. Tym bardziej, że Jarek jest osobą która, zawsze pomaga innym. Chcemy jak najszybciej wspólnymi siłami doprowadzić dom do porządku, by Jarek mógł znowu tam zamieszkać - mówi Mateusz Zalewski.

Link do zbiórki TUTAJ.

od 16 lat
Wideo

DŁ - Remonty Doroty Szelągowskiej w Matce Polce w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny