- Na początku było bardzo trudno opowiada Wojciech Biegański, autor wystawy "Piękne i ja". - Zaczynałem od fotografii studyjnej, żeby oswoić je z aparatem, lampą błyskową, pozowaniem, oświetleniem.
Bo jego modelki są z grupy superbabć skupionych wokół Centrum Aktywności Społecznej.
- Od kilku lat chodził mi po głowie pomysł, żeby sprowokować panie do wyciągnięcia strojów z przeszłości i pokazać je w całej fotograficznej krasie i popracować z nimi - opowiada Biegański. - Najpierw w studiu, a potem w pociągu Intercity, w lesie, w Pałacu Branickich w Choroszczy.
Wojciech Biegański fotografuje od wielu lat. - Wszystko co sfotografowałem, pokazuję bez użycia efektów komputerowych - mówi fotograf. - Wykorzystywałem tylko światło zastane i lampy doświetlające świecące stałym studyjnym światłem.
Wernisaż wystawy "Piękne i ja" dziś, 28 marca, w Domu Kultury Śródmieście przy ul. Kilińskiego 13 o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?