Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom krawca, towarzystwo ubezpieczeniowe. Sprawdź, co było w miejscu Podlasiaka...

(art)
W kolejnym odcinku cyklu opowiadamy o barze Podlasie, czyli słynnym Podlasiaku. Dowiadujemy się co tam było jeszcze w XVIII wieku...

Baru Podlasie, czyli znanego wszem i wobec Podlasiaka, nie trzeba chyba przedstawiać żadnemu z białostoczan. Jadały i jadają tam całe pokolenia. Można wręcz powiedzieć, że Podlasiak jest tu od zawsze. Czy jednak na pewno?

Dom krawca...

Otóż nie. Zaczęło się od krawca Josielewicza. Był on pierwszym właścicielem nieruchomości, która tu kiedyś stała. A był to drewniany budynek z połowy XVIII wieku. Andrzej Lechowski w opracowaniu: “Rynek Kościuszki" pisze, że na podwórzu były jeszcze dwie stajnie, dwa spichlerze i niewielki browar. No proszę, nasz krawiec musiał rzeczywiście znać się na fachu skoro stać go było na postawienie browaru...

Przejdźmy do XIX wieku. Historycy wiedzą, że pod koniec tego stulecia stały tam dwie, okazałe kamienice. Jedna należała do H. Szabryńskiego, druga do Lejba i Sory Luksenbergów. W tej pierwszej, tuż przed I wojną światową działało towarzystwo ubezpieczeniowe “Salamandra". Obok znajdował się też sklep kolonialny. W czasach międzywojennych był m.in. sklep z galanterią, rowerami i meblowy.

A po wojnie bar...

To co możemy dziś podziwiać to efekt powojennej odbudowy miasta. Powstał więc bar mleczny, czyli nasz znajomy Podlasiak. Obok wyrosły pierwsze w mieście Delikatesy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny