I tak, w sokólskim Urzędzie Miejskim, na najwyższą "trzynastkę" może liczyć burmistrz Stanisław Małachwiej. Na podstawie jego oświadczenia majątkowego za 2008 rok wyliczyliśmy, że wyniesie ona niemal 10 tysięcy złotych.
Niewiele mniej dostaną jego dwaj zastępcy. Krzysztof Szczebiot otrzyma 8128 złotych. Piotr Bujwicki mniej, bo "zaledwie" 7623 złotych.
Wystarczy pół roku pracy
Na trzynaste pensje mogą liczyć wszyscy pracownicy sokólskiego magistratu. Bez względu na zajmowane stanowisko i odpowiedzialność wynikającą z jego zajmowania. Wymóg jest tylko jeden: pracownik musi przepracować minimum sześć miesięcy.
I tak, szeregowy podinspektor dostanie około 2,5 tys. złotych, inspektor około tysiąc złotych więcej. Na pokaźny zastrzyk gotówki mogą liczyć główni specjaliści. Dostaną około 4,5 tys. złotych.
Dyrektorzy dostaną nagrody
Teraz trzynaste pensje muszą otrzymywać wszyscy pracownicy samorządu. Bez względu choćby na to, jakie wyniki osiągają w pracy.
- Jeżeli pracownicy samorządowi, w tym burmistrzowie, sekretarz, skarbnik, pracownicy zajmujący stanowiska urzędnicze, pomocnicze i obsługi spełniają warunki do otrzymania dodatkowego wynagrodzenia rocznego, to wynagrodzenie jest wypłacane - tłumaczy Zbigniew Tochwin, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sokółce.
Jak jednocześnie podkreśla rzecznik Tochwin, na trzynastą pensję nie mają co liczyć pracownicy i dyrektorzy spółek gminnych, i gminnych instytucji kultury.
- Dyrektorzy i prezesi spółek gminnych w zależności od osiągniętych wyników finansowych lub stopnia realizacji innych zadań mogą otrzymać nagrodę roczną na wniosek rady nadzorczej - wyjaśnia Zbigniew Tochwin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?