[galeria_glowna]
Do rozdania było 500 sztuk drzewek, ale chętnych znacznie więcej. Z minuty na minutę akcja ta cieszyła się wśród łapian coraz większym zainteresowaniem.
Janina Łapińska może nazwać się szczęściarą. - Jesienią też tu byłam, ale wtedy nie udało mi się otrzymać drzewka - mówi. Dlatego dzisiaj postanowiła przyjść przed łapski Dom Kultury nieco wcześniej.
- Czekałam kwadrans, ale było warto. Dostałam krzewuszkę cudowną - mówi zadowolona. - To krzew ozdobny, który posadzę w ogrodzie.
Natomiast pani Jadwiga z dumą pokazywała innym czekającym swoją zdobycz . - To sosenka - nie kryła radości. - Żeby ją mieć, musiałabym iść do sklepu. A tu proszę, dostałam za darmo.
Niektórzy łapianie, zwłaszcza ci stojący na szarym końcu kolejki, na odchodzących z sadzonkami spoglądali ze smutkiem. - Mam nauczkę, mogłem wyjść z domu wcześniej - mówił pan Ryszard.
- A może nie będzie tak źle i dla nas też wystarczy - uspokajała go stojąca tuż obok pani Wiesława.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?