Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego pokochali grę Pokemon Go

Marta Laszewicz
Najlepsze pokemony znajduje się, kiedy ma się szczęście, a to sprzyjało Krzysztofowi Malinowskiemu
Najlepsze pokemony znajduje się, kiedy ma się szczęście, a to sprzyjało Krzysztofowi Malinowskiemu Anatol chomicz
Jednym przypomina dzieciństwo, dla innych jest okazją do spacerowania lub sposobem na promocję

To dla wielu osób spełnianie marzeń z dzieciństwa. Wychowałem się na pokemonach, a teraz, kiedy jestem już dorosłym mężczyzną mogę poczuć się trochę jak Ash Ketchum, główny bohater bajki - opowiada Łukasz Wiśniewski, który zbiera stworki od dwóch tygodni.

Łukasz mówi, że aplikacja jest dla niego okazją do poznawania ciekawych miejsc w okolicy, których pewnie nigdy by nie zobaczył, gdyby nie gra. Szukając pokemonów wcale nie trzeba chodzić z nosem w telefonie, bo aplikacja wibracjami poinformuje o znajdującym się w pobliżu pokemonie.- Ostatnio byliśmy w Supraślu i Kleosinie. Dzięki pokestopom, czyli przystankom, przy których znajdują się pokemony zobaczyliśmy zabytki, dowiedzieliśmy się, z którego są roku. Potem zjedliśmy obiad składający się z regionalnych dań - wymienia Łukasz.

- Ja z kolei przechadzałem się po Wasilkowie i Olmontach - mówi Maciej Kuc, uczeń technikum elektrycznego.

Przyjaciele zawsze wyjeżdżają we czwórkę, ale dzięki grze poznają też nowych ludzi, nawet z odległych miejsc w kraju.

- Poznaliśmy parę z południa Polski. Dziewczyna pochodzi z Zabrza, chłopak z Katowic - mówi Łukasz. Przyznaje, że sam kilka razy w roku bywa w tamtej części Polski, więc pytał nowych znajomych m.in. o to, gdzie u nich może smacznie zjeść.

Łukasz jest studentem informatyki, dlatego patrzy na grę również z pod kątem rozwiązań technologicznych.- Połączenie świata realnego z wirtualnym to doskonałe rozwiązanie. Gram w różne inne gry, ale ta to zupełnie inna jakość. Grając w pokemony trzeba wyjść z domu - tłumaczy Łukasz.

Fanów gry w pokemony przybywa w Białymstoku z każdym dniem, a powody do zainstalowania aplikacji bywają podobne. - Gram, bo pokemony kojarzą mi się z dzieciństwem. Kiedyś każdy chciał zostać poketrenerem. To też sposób na zabicie wolnego czasu - wyjaśnia Krzysztof Malinowski, uczeń technikum ekonomicznego. Dodaje, że zdarza mu się grać trzy-cztery godziny dziennie podczas spacerowania, ale kiedy zacznie się szkoła ograniczy ten czas do 30 minut.

Krzysiek pamięta, jak kiedyś zbierał kapsle i naklejki z chipsów, wymieniał się nimi z kolegami, wystawiał pokemony na walki.- To zawsze była okazja do spotkania. Ustawialiśmy kapsle na sobie, a potem rzucaliśmy w wieżę. Te kapsle, które spadły na lewą stronę zabierał rzucający, a pozostałe przechodziły do następnej rundy - wspomina Krzysiek.

Gra cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród osób, które pamiętają, jak Ash Ketchum łapał pokemony do swojego pokebola i wystawiał do walki. Dla jednych bardziej liczy się udoskonalanie swoich stworków, ustalanie pewnej strategii i pojedynkowanie się z pokemonami innych graczy. Innych cieszy samo chodzenie po mieście. Tak jest w przypadku pani Zofii Kołkowskiej, która jest emerytowaną nauczycielką. Pani Zofia lubi aktywnie spędzać czas, często spaceruje z kijkami. Chciałaby zacząć grać w pokemony, ale na razie ma telefon, na którym nie da się zainstalować aplikacji.

- W grudniu kończy mi się umowa. Zadbam, żebym z nową komórką mogła rozwijać nowe hobby - deklaruje pani Zosia.

Według niej w grze nie ma nic złego, a uważać trzeba, tak jak ze wszystkim.

- Nawet dzisiaj złapałam osobę, która zagapiła się i chciała przejść na czerwonym świetle - opowiada emerytowana nauczycielka.

Ale Pokemon Go to nie tylko zabawa. Grę można wykorzystać także do promowania własnej firmy.- Nasza firma jako pierwsza zaprosiła fanów Pokemon GO do wspólnego łapania pokemonów - tłumaczy Anna Czyżewska, menagerka sklepu z tuszami do drukarek.

Sklep uruchomił w swoim sąsiedztwie „lure modules”, czyli przestrzeń, w obrębie której pojawiają się stworki do wabienia. Gracze zyskali nowe ciekawe okazy, a firma dociera do nowych grup odbiorców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny