Delfin tonie? Egurrola nie zarządza już augustowskim hotelem.

Firma znanego tancerza, jurora programu „You Can Dance” Agustina Egurroli wydzierżawiła obiekt, który, jak się wydawało, najlepsze lata miał już za sobą. Jego twórcą był tajemniczy biznesmen o kilku paszportach –**[Sam Avny**](http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090720/REG11/136979615). Od lat prokuratura prowadzi dotyczące go śledztwo. A., który był właścicielem wielu spółek w woj. podlaskim, a teraz przebywa poza Polską, jest podejrzewany o kilkanaście przestępstw.

Formalnym właścicielem „Delfina” pozostała spółka o takiej nazwie. I to z nią Egurrola Dance Studio podpisało umowę.

– Chcemy przywrócić temu obiektowi dobrą sławę – mówił wówczas Paweł Wasilewski, przedstawiciel firmy.

Ten optymizm szybko minął. Nie było też słychać, by w „Delfinie” przeprowadzano zapowiadane warsztaty taneczne czy turnieje tańca. Zaczęły się za to narzekania.

– Niemal bez przerwy zgłaszają się jacyś nowi wierzyciele – mówiła na początku października Małgorzata Góralczyk z warszawskiej centrali firmy. Nie wykluczała rezygnacji z dzierżawy.

Nikt jednak nie przypuszczał, że sprawy potoczą się tak szybko. „Delfin” opublikował już nawet ofertę na tegorocznego sylwestra. Niemal z dnia na dzień stała się ona nieważna. Podobnie jak zamówienia szkoleniowe i weselne.

– Rzeczywiście już „Delfinem” nie zarządzamy – potwierdziła w piątek pracownica Egurrola Dance Studio.

Po szczegóły odsyłała jednak albo do M. Góralczyk, albo do P. Wasilewskiego. A ci przez cały dzień unikali rozmowy z nami. Niemożliwy był też jakikolwiek kontakt z przedstawicielem spółki „Delfin”.

Z naszych informacji wynika, że obiekt ma być wystawiony na sprzedaż. Nie wiadomo na razie, czy to Egurrola Dance Studio zrezygnowało z zarządzania obiektem, czy też umowa została wypowiedziana.