Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Defibrylatory w miejscach publicznych w Białymstoku. Czy to dobry pomysł?

Katarzyna Michałowska
Bezpieczniej mogą się już czuć m.in. mieszkańcy Krakowa. Tam w ciągu pół roku pojawiło się już kilkanaście defibrylatorów.
Bezpieczniej mogą się już czuć m.in. mieszkańcy Krakowa. Tam w ciągu pół roku pojawiło się już kilkanaście defibrylatorów. Fot. Internet
Automatyczne defibrylatory, znajdujące się w dużych skupiskach ludzi, mogłyby uratować niejedno życie przed przyjazdem pogotowia. Powinny się znaleźć na dworcach, w centrach handlowych, na stadionach czy kościołach.

AED, czyli automatyczne defibrylatory zaczęły się pojawiać w polskich miastach.

Moda na nie przyszła do nas z USA. To wyspecjalizowane urządzenia, które może obsługiwać niemal każdy. Bez przeszkolenia czy przygotowania medycznego.
Urządzenie analizuje pracę serca. Samo mówi, co należy robić, by pomóc pacjentowi. Jeżeli nie zachodzi potrzeba defibrylacji, AED nie włączy się.

Pijak też człowiek

- Popieram wszystkie akcje, mające na celu ratowanie ludzkiego życia - mówi Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. - Kilka razy w miesiącu wyjeżdżamy do osób, które zasłabły w centrum handlowym czy na dworcu. Jeżeli ktoś użyłby przed naszym przyjazdem defibrylatora prawdopodobieństwo przeżycia pacjenta wzrosłoby.

Dyrektor apeluje, żeby pomagać osobom, leżącym na ulicach. Często nie potrzebny jest defibrylator. Wystarczy położenie osoby leżącej na bok, do tzw. pozycji bocznej ustalonej.

- Pamiętajmy, że nie każdy leżący, to pijak - mówi Bogdan Kalicki. - A nawet jeśli tak, to też człowiek. Trzeba mu udzielić pomocy.

Poprawić życie mieszkańców miasta

Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku, też popiera pomysł umieszczenia defibrylatorów w miejscach publicznych.

- Jesteśmy otwarci na propozycje, które mogą poprawić życie mieszkańców - mówi. - Trzeba się jednak zastanowić, czy w Białymstoku jest taka potrzeba. Nie jest to przecież duże, zakorkowane miasto, gdzie karetki mają problemy z dojazdem do pacjentów.

Bezpieczniej mogą się już czuć m.in. mieszkańcy Krakowa. Tam w ciągu pół roku pojawiło się już kilkanaście defibrylatorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny