Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decydujący mecz Żubrów Białystok. Albo koniec sezonu, albo gra o awans

ma
Doświadczenie Andrzeja Misiewicza jest dużym atutem Żubrów Białystok
Doświadczenie Andrzeja Misiewicza jest dużym atutem Żubrów Białystok Anatol Chomicz
Koszykarze Żubrów Leo-Sped Białystok w środę u siebie rozegrają decydujący mecz z Sokołem Międzychód o awans do trzeciej rundy play–off. Początek o godzinie 20 w hali VI LO przy ulicy Warszawskiej.

Białostocki zespół jeszcze w tym sezonie w takiej sytuacji nie był. Od jednego spotkania zależy, czy zakończą sezon, czy dalej będą mieli okazję walczyć o cel jakim jest awans do I ligi.

– W takich momentach właśnie trzeba liczyć na naszych doświadczonych zawodników – twierdzi Jacek Zaniewski, prezes Żubrów. – Mamy w kadrze Arka Zabielskiego, Andrzeja Misiewicza, czy Bartłomieja Wróblewskiego, Adriana Warszawskiego, którzy w takich meczach powinni brać ciężar gry na siebie. I oczywiście na to liczymy. W takim meczu dochodzi presja, trochę niepokoju i może niektórym ręka zadrżeć. Ale są zawodnicy na których takie sytuacje wpływają mobilizująco i wtedy grają swoją najlepszą koszykówkę. Porażka z Sokołem oznaczałyby, że nie zrealizowaliśmy celu.

Tur Basket już z awansem, Żubry jeszcze powalczą

Na pewno białostoczanie najlepszej koszykówki nie zagrali w drugim meczu z Sokołem na wyjeździe gdy przegrali 78:83.
– Po pierwszej połowie mieliśmy trzy punkty przewagi i wydawało się, że będziemy ją powiększać – opisuje Zaniewski. – Niestety była jakaś strata, rzut z nieprzygotowanej pozycji i to Sokół zaczął budować przewagę. Myślę, że decydująca o końcowym wyniku była słaba skuteczność za dwa punkty. Tylko 40 procent to zdecydowania za mało. Większą skuteczność mieliśmy w rzutach za trzy punkty. I znowu nam się przydarzył dłuższy przestój. Mieliśmy już takie wcześniej i to trzeba także wyeliminować. Poza tym twierdzę, że mamy lepszy zespół. Mamy dłuższą i zdecydowanie lepszą ławkę rezerwowych.

Zobacz kibiców Żubrów Białystok

Prezes klubu bardzo liczy na wsparcie kibiców.
– Już zapowiedziała się grupka około 30 osobowa sympatyków Sokoła – mówi Zaniewski. – W meczu u siebie dali się poznać jako głośni kibice. Ale mam nadzieję, że nasi fani staną na wysokości zadania i także licznie stawią się na meczu. Trzeba też zaznaczyć, że w tym sezonie w swojej hali jeszcze nie przegraliśmy i niech tak zostanie.

W trzeciej rundzie na zwycięzcę środowego spotkania w Białymstoku czeka zespół Sudety Jelenia Góra. Jeżeli Żubry wygrają pierwszy mecz zgrają u siebie już w sobotę.

Natomiast Tur Basket Bielsk Podlaski, który w drugiej rundzie okazał się dwa razy lepszy od AZS UJK Kielce trzecią rundę rozpocznie w sobotę od wyjazdowego meczu z Politechniką Gdańsk. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Decydujący mecz Żubrów Białystok. Albo koniec sezonu, albo gra o awans - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny