Debata wyborcza kandydatów na burmistrza Supraśla: Radosław Dobrowolski i Katarzyna Todorczuk (zdjęcia, wideo)

Jaka jest Państwa wizja skomunikowania Supraśla z Białymstokiem? Czy widzą Państwo szansę na to, by do Supraśla dojeżdżały bikery, może powrót linii 111? Supraśl jest perełką naszego powiatu. Ma wielu odwiedzających, ale też wielu mieszkańców, którzy często podróżują do Białegostoku. Jaki widzą Państwo usprawnienie komunikacji ze stolicą województwa?

Radosław Dobrowolski, obecny burmistrz Supraśla:

Bardzo się cieszę, że temat komunikacyjny został poruszony w tej kampanii wyborczej. Ja również w swoich materiałach przekonywałem, że trzeba coś zrobić z tą komunikacją, zwłaszcza z linią 13. Trzeba zwiększyć kursy. Również ogromnym problemem jest dojazd mieszkańców Supraśla do Białegostoku. Powiem dlaczego linia 111 została zamknięta. Ze względu na podział gminy i wdrażanie programu oszczędnościowego.

Cieszę się, że inni kontrkandydaci w kampanii wyborczej to podnosili. To też daje mi taką możliwość do zaproponowania radzie miejskiej odtworzenia linii 111, chociaż nie w takim kształcie jakim ona była, ponieważ dojazd do Białegostoku trwał nieraz godzinę. Trzeba to na pewno usprawnić.

Myślę również o tym, aby wprowadzić ulgi dla młodzieży. Chcę, żeby tak jak w Białymstoku, młodzież z całej gminy, która porusza się BKM, czy to 105 czy 13, ewentualnie 111, poruszała się za darmo do białostockich gmin. Chcę podkreślić, że te słowa podparte są konsultacjami z nowo wybranymi radnymi. (...) Jak zostanę burmistrzem na kolejną kadencję na pewno takie udogodnienia wprowadzę.

Jaka jest Państwa wizja skomunikowania Supraśla z Białymstokiem? Czy widzą Państwo szansę na to, by do Supraśla dojeżdżały bikery, może powrót linii 111? Supraśl jest perełką naszego powiatu. Ma wielu odwiedzających, ale też wielu mieszkańców, którzy często podróżują do Białegostoku. Jaki widzą Państwo usprawnienie komunikacji ze stolicą województwa?

Katarzyna Todorczuk, kandydatka na burmistrza Supraśla:

W swoim planie wyborczym ujęłam takie pozycje, jak przywrócenie, a w zasadzie rozmowa z mieszkańcami i zapytanie ich o zdanie czy potrzebują 111, dlatego że obecnie jeździ tam Voyager i PKS. Mieszkańcy - z tego co wiem, bo rozmawiałam z nimi na zebraniach - mówili, że nie jest to dobre rozwiązanie. Voyager wyjeżdżając o 7.10 z Supraśla zabiera tylko osoby, które mają bilet miesięczny. To nie jest dobre rozwiązanie, żeby reszta zostawała na przystanku. Trzeba byłoby przywrócić 111.

Oczywiście jestem za tym, ale chciałabym najpierw zapytać mieszkańców, czy oni na pewno tego potrzebują. Rozmawiałam z dyrektorem Prokopem, jak on to widzi jako osoba, która podpisuje umowy z gminami. Chciałabym, żeby ta komunikacja dojeżdżała do Supraśla, żeby komunikacja była lepsza.

Jeśli chodzi o stację bikera założyłam takie pozycje w swoim planie wyborczym. Chciałabym, aby stacje bikera były umiejscowione w Ogrodniczkach, Supraślu i po drugiej stronie gminy przy rondzie w Grabówce, Sobolewie i przy szkole w Sobolewie. Chciałabym, żeby mieszkańcy mogli jeździć do siebie.

Zakładam budowę ciągów pieszo- rowerowych dla mieszkańców. Mam to wszystko w swoim w swoim planie wyborczym zapisane. Zależy mi na tym, żeby była płynność przemieszczania się między miejscowościami z jednej i z drugiej strony gminy i żeby był dobry dostęp do Białegostoku.

Czy do dobry pomysł, by promować Supraśl jako uzdrowisko? Jeśli tak, to jakie działania Państwo podejmą, by w tym kierunku rozwijać Supraśl. Jeśli to nie jest dobry pomysł, to w jakim kierunku Supraśl powinien się rozwijać?

Radosław Dobrowolski, obecny burmistrz Supraśla:

Gmina Supraśl stara się pozyskiwać środki zewnętrzne na promocję uzdrowiska. Między innymi uzyskaliśmy jeszcze w poprzednich kadencjach środki z funduszy szwajcarskich na promocję walorów uzdrowiskowych, na promocję współpracy zagranicznej w gminą Balstahl w Szwajcarii. Na pewno jest to bardzo ważne. Natomiast jest też ważne, aby te środki, które są w budżecie jak najbardziej wykorzystywać dla rozwoju gminy. Natomiast do celów promocyjnych takie środki można zdobywać.

Chce się też pochwalić pewnymi działaniami w tym roku. Chociażby z Tykocinem, Drohiczynem, Ciechanowcem wydaliśmy taki album „Cztery podlaskie perły”. Ten album pokazuje to, co na Podlasiu jest najpiękniejsze, a gmina Supraśl z Supraślem jako miastem uzdrowiskowym jest taką perłą Podlasia. Jesteśmy dumni z Supraśla, jesteśmy dumni ze wspaniałej historii, z uzdrowiska.

Od dwóch lat przyjeżdżają do nas kuracjusze z dużych miast w Polsce. Szpital uzdrowiskowy, który w ubiegłym roku powstał cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Uzdrowisko najbardziej potrzebuje takiego dalszego wspierania pod względem promocji. W tym roku na lotnisku Warszawa Modlin były materiały promocyjne, gdzie nasze uzdrowisko było w samolotach Ryanair. I tam też się promowaliśmy. Ale na to trzeba też zdobywać środki z zewnątrz. Dlatego, że Grabówka, Zaścianki, Sobolewo potrzebują środków na drogi, na infrastrukturę podstawową.

Czy do dobry pomysł, by promować Supraśl jako uzdrowisko? Jeśli tak, to jakie działania Państwo podejmą, by w tym kierunku rozwijać Supraśl. Jeśli to nie jest dobry pomysł, to w jakim kierunku Supraśl powinien się rozwijać?

Katarzyna Todorczuk, kandydatka na burmistrza Supraśla:

Uważam, że potencjał uzdrowiskowy nie jest w pełni wykorzystany. Jak zostanę burmistrzem Supraśla będą chciała położyć nacisk na większą promocję tego miejsca nie tylko w Polsce. Dziś turyści, którzy przyjeżdżają do Supraśla zwiedzają klasztor z muzeum, zachodzą do Muzeum Ikon i wyjeżdżają z Supraśla. Chciałabym, żeby zostawali na dłużej. Żeby te wszystkie elementy połączyć, żeby też ta miejscowość żyła, tak naprawdę żyła. Żeby ściągnąć i inwestorów, którzy będą chcieli świadczyć usługi sanatoryjne, ale także ściągnąć turystów.

Chciałabym w pierwszej kolejności wybudować park uzdrowiskowy, który jest bardzo potrzebny. Jeśli tego nie zrobi się dość szybko, to niestety, gmina Supraśl może stracić status uzdrowiska. W drugiej kolejności chciałabym, żeby komisja do spraw uzdrowiska funkcjonowała tak, jak należy.

Przez ostatnie cztery lata komisja spotkała się osiem razy, z czego dwa razy dotyczyła postawienia pomnika, już tego słynnego pomnika Żołnierzy Wyklętych. Tak nie powinno być. Komisja ta powinna się zajmować stricte uzdrowiskiem, tym, co można zrobić dla miejscowości, żeby rozwijać ją właśnie pod tym kątem. I nad tym chciałabym się skupić.

Jak chcieliby Państwo przekonać do siebie mieszkańców gminy Supraśl, by na Państwa głosowali?

Radosław Dobrowolski, obecny burmistrz Supraśla:

Drodzy Państwo, jestem mieszkańcem Supraśla od urodzenia. Jestem związany z samorządem od 2002 roku, burmistrzem jestem już dwie kadencje. W ostatniej kadencji zdobyłem ponad 22 miliony złotych, co lokuje nas na 87. pozycji w kraju, jeśli chodzi o samorządy, na około 2,5 tysiąca samorządów. Chciałbym dalej kontynuować pewne działania inwestycyjne, chociażby kontynuowanie gminnego programu utwardzania dróg, bo wiele jeszcze dróg, zwłaszcza w Sobolewie, Zaściankach Grabówce jeszcze czeka na utwardzenie. Trzeba rozbudować szkołę w Sobolewie, trzeba wzmacniać potencjał Ogrodniczek. Trzeba tam wybudować przedszkole. Trzeba też

wzmacniać potencjał uzdrowiska Supraśl. Potrzebna jest jednak na te wszystkie działania poparcie radnych. Ja akurat już mam to poparcie, bo mam dziewięciu radnych na 15 radnych w samorządzie. Nie chciałbym aby rada miejska była takim miejscem konfliktu pomiędzy burmistrzem, tylko żeby była współpraca, jak dotychczas. Współpraca dla dobra mieszkańców pomiędzy burmistrzem a radą miejską.

Chciałbym, aby te działania nie były zakamuflowane, aby były transparentne. Ja zawsze podkreślałem jestem za jednością gminy. Uważam, że w jedności jest siła. Że powinniśmy jako samorząd realizować te cele, które są w danej chwili najbardziej potrzebne. Dlatego wybudowałem przedszkole w Grabówce, rozbudowałem szkołę w Ogrodniczkach. I nieprawdą jest, że ktoś mnie do tego zmuszał. Ja sam w 2014 roku w marcu, na to są dokumenty, zgłosiłem tą inicjatywę radnym i był ogromny aplauz, aby takie przedszkole wybudować.

Katarzyna Todorczuk, kandydatka na burmistrza Supraśla:

Jak wiadomo, kończę kadencję radnej w Radzie Miasta Białegostoku. Chciałam powiedzieć, że wszystkie obietnice, które złożyłam cztery lata temu mieszkańcom Białegostoku w stu procentach zrealizowałam. Mało tego, zostawiłam kilka pomysłów prezydentowi do realizacji na przyszłe lata.

W 2010 roku podpisałam porozumienie z panem Radosławem Dobrowolskim, prezesem stowarzyszenia Collegium Suprasliense. Ja wtedy byłam prezesem stowarzyszenia Za Lasem. Wyszłam z taką inicjatywą, ponieważ zależało mi na tym, żeby cała gmina rozwijała się równo, spójnie i sprawiedliwie. Takie też postulaty zawarliśmy w naszym porozumieniu. Naszym wspólnym kandydatem porozumienia na burmistrza Supraśla został Radosław Dobrowolski. Wspólnie wypracowaliśmy plan rozwoju, ale niestety po wyborach to się skończyło.Porozumienie zostało zerwane.

Teraz chciałabym wrócić do tych założeń z porozumienia. Chciałabym nadal rozwijać gminę w całości, w jedności. Nieprawdą jest to, co mówią osoby, które odwiedzają mieszkańców, że jestem za tym, żeby podzielić gminę, i że jestem za tym, żeby przyłączyć ją do Białegostoku. Oświadczam, że nigdy nie rozmawiałam z prezydentem Białegostoku, mimo tego, że z nim blisko współpracowałam.

Nigdy nie rozmawialiśmy na temat przyłączenia Grabówki do Białegostoku. I nieprawdą jest to stwierdzenie. Obiecuję, że jeśli zostanę burmistrzem Supraśla nie będę jeździła na zagraniczne wyjazdy za wasze pieniądze. Obiecuję, że nie będę się stołowała za publiczne pieniądze. Jeśli na mnie zagłosujecie gwarantuję rozwój gminy Supraśl.