Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Szymonowicz. Czeka na swoją szansę

Tomasz Dworzańczyk
Dawid Szymonowicz (w środku) od półtora roku próbuje się przebić do pierwszego składu Jagi
Dawid Szymonowicz (w środku) od półtora roku próbuje się przebić do pierwszego składu Jagi A. Zgiet
Dawid Szymonowicz od dłuższego czasu czeka na swoją szansę. Być może taka otworzy się w najbliższym meczu z Piastem Gliwice.

22-letni zawodnik trafił do żółto-czerwonych wiosną ubiegłego roku. Od tego czasu nie przebił się jednak na dobre do pierwszego składu, tylko od czasu do czasu łatając dziury w białostockiej ekipie. Być może właśnie teraz nadchodzi jego czas, bowiem w meczu ze Śląskiem Wrocław kontuzji nabawił się podstawowy stoper Jagi Ivan Runje, który może pauzować nawet sześć tygodni.

- Na razie nic nie jest przesądzone i nikt ze mną nie rozmawiał na temat roli, jaką będę pełnił w najbliższym meczu. Ze swojej strony mogę jednak zapewnić, że jestem w stu procentach gotowy do gry i czekam na swoją szansę - mówi Szymonowicz.

Były zawodnik Stomilu Olsztyn nie ukrywa, że jest nieco zawiedziony tym, że dotąd gra niewiele. W tym sezonie zaliczył jedynie dwa epizody, najpierw na inaugurację ekstraklasy z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, później w Pucharze Polski z Zagłębiem Lubin.

Czytaj też:Ivan Runje będzie pauzować kilka tygodni
- Na pewno jestem rozczarowany, bo nie chcę tracić więcej czasu i chciałbym grać jak najwięcej. Czuję niedosyt, ale też muszę akceptować decyzje trenera. Wierzę jednak, że jeśli już wskoczę do składu, to zostanę w nim na dobre - kwituje Szymonowicz.

Przed przyjściem do Jagiellonii jego miejscem na boisku była pozycja defensywnego pomocnika, ale już poprzedni trener białostoczan Michał Probierz ustawiał Szymonowicza na środku obrony. Obecny szkoleniowiec żółto-czerwonych Ireneusz Mamrot sprawdzał go na obu tych pozycjach i tak naprawdę nie wiadomo, gdzie go obecnie klasyfikuje.

- W tym momencie pewniej czuję się na pozycji stopera, ale jeśli zajdzie potrzeba, mogę zagrać też w środku pola i nie widzę w tym większego problemu - deklaruje Szymonowicz.

Wiele wskazuje na to, że młodego obrońcę zobaczymy w sobotnim meczu z Piastem - w duecie z Gutim, z którym już kilkukrotnie grywał.

- Jak dotąd nasza współpraca z Gutim układała się nieźle i na pewno sobie poradzimy, jeśli trener postawi właśnie na nas - kończy Szymonowicz.

Jagiellonia przygotowuje się do rundy rewanżowej Lotto Ekstraklasy. Okienko transferowe dziś się kończy. Dotychczas w Jadze powitano dwóch piłkarzy: Jakub Wójcickiego, oraz Dejana Lazarovica. Jest to więc dobry moment, żeby przypomnieć sobie jakie rekordowe transfery w przeszłości przeprowadzała Jagiellonia. Przedstawiamy 20 piłkarzy, którzy byli bohaterami największych przejść do "żółto-czerwonych".

Największe transfery Jagiellonii. Rekordowe przyjścia. Ile J...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny