Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Plizga: Ktoś musi prowadzić grę

Wojciech Konończuk
Dawid Plizga
Dawid Plizga Michał Gaciarz
Meczami Bruk-Betu żyje nie tylko Nieciecza, ale także cała okolica, w tym Tarnów. To zawsze jest tam święto - mówi Dawid Plizga.

31-letni pomocnik pierwszoligowego Górnika Zabrze wcześniej występował w klubie z Niecieczy, a w piłkarskim życiorysie ma też grę w Jagiellonii Białystok (w latach 2011-14). Nic dziwnego, że śledzi występy dwóch aktualnie czołowych ekip ekstraklasy.

- Z pewnością taki kształt czołówki zaskakuje, ale patrząc, jak prezentują się Bruk-Bet i Jagiellonia trzeba przyznać, że oba zespoły zasługują, by być tak wysoko w tabeli -przekonuje Plizga. - W Niecieczy są stabilni sponsorzy, bardzo ładny, kameralny stadion i dobra atmosfera. Meczami żyje nie tylko ta maleńka miejscowość, ale cała okolica, w tym Tarnów - dorzuca.

Nasz rozmówca podkreśla też, że na sukces najbliższego rywala ligowego Jagi ogromny wpływ ma osoba trenera Czesława Michniewicza i doświadczona kadra zespołu.

- Trener Michniewicz bardzo dobrze poukładał drużynę. Może nie gra ona widowiskowo, ale bardzo skutecznie. Taktyka opiera się na żelaznej obronie, szybkich kontrach i stałych fragmentach gry - wylicza były gracz Bruk-Betu. - Ale do każdego systemu gry potrzebni są wykonawcy. W każdej formacji Bruk-Bet ma doświadczonych ligowców - przekonuje.

Wśród bramkarzy Michniewicz ma w swojej talii Dariusza Trelę, Krzysztofa Pilarza i pozyskanego z Jagiellonii Krzysztofa Barana. W linii defensywnej furorę robi Artem Putiwcew, ocierający się o reprezentację Ukrainy.

- W środku pola nieprzeciętnymi zawodnikami są chociażby pozyskany z mojego obecnego klubu Roman Gergel i Przemysław Babiarz, a z przodu rywali straszą Wojciech Kędziora i Łotysz Vladislavs Gutkovskis - wylicza Plizga.

Były jagiellończyk dostrzega też plusy białostockiego zespołu i uważa, że niedzielny szczyt ekstraklasy w Niecieczy nie ma faworyta.

- Ciekawi mnie, jak to będzie wyglądało. Ktoś musi prowadzić grę, a przecież oba zespoły lubią kontrataki. Chociaż Bruk-Bet jest gospodarzem to nie sądzę, że się odsłoni i to raczej Jagiellonia będzie dłużej przy piłce. - Nie zdziwię się, jeśli spotkanie zakończy się remisem, który powinien zadowolić oba zespoły - kończy były zawodnik Bruk-Betu Termaliki i Jagi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny