Dariusz Strychalski jest w Rovaniemi, stolicy mroźnej Laponii w Finlandii. Ukończył tu bieg Rovaniemi 150. W ciągu 34 godzin i 20 minut pokonał aż 150 km ciężkiej trasy.
To było prawdziwe wyzwanie. Tym bardziej że łapianin musiał się zmierzyć z zamarzniętą rzeką. Po raz pierwszy w życiu pobiegł po lodzie. Ze sobą miał ważące mniej niż 10 kilogramów saneczki. Dzięki temu było łatwiej.
- Zostało tylko 11 km do mety! 139 kilometrów w nogach, a ten się uśmiecha jakby wracał z osiedlowej górki - skomentował zdjęcie Darka Kamil Jagodziński, który na Facebooku relacjonował bieg. To kolejny sukces łapianina. Dariusz brał już udział np. w ultramaratonie z Aten do Sparty. W lipcu 2014 roku ukończył morderczy bieg przez Dolinę Śmierci. Ostatnio przebiegł Polskę, by pomóc chorej dziewczynie z Poznania.
Gdy Dariusz Strychalski miał osiem lat, potrąciła go ciężarówka. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Dziś niedowidzi na jedno oko, ma przykurcz prawej ręki i niedowład prawej nogi. I biega.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?