Dani Alves aresztowany pod zarzutem napaści na tle seksualnym

Alves występuje obecnie w meksykańskim zespole Pumas UNAM. Według Anteny 3, zawodnik niedawno przybył z kraju Ameryki Łacińskiej do Barcelony, aby wziąć udział w pogrzebie swojej teściowej.

Rankiem 20 stycznia Alves ma stawić się na komisariacie Les Corts w stolicy Katalonii w celu przesłuchania. Następnie policyjnym radiowozem zostanie przewieziony do jednego z sądów, gdzie będzie zeznawał przed śledczym.

Według zeznań ofiary, Alves, który przebywał na wakacjach w Barcelonie po udziale w mistrzostwach świata 2022 w Katarze z reprezentacją Brazylii, podszedł do młodej kobiety na imprezie w nocnym klubie i bez jej zgody włożył rękę pod jej bieliznę. Gdy dziewczynie udało się uciec od piłkarza, poinformowała o tym swoje przyjaciół oraz ochronę night clubu, która skontaktowała się z katalońską policją.

Alves przyznaje, że przebywał tej nocy w nocnym klubie, ale zaprzecza, że dopuścił się niewłaściwego zachowania.

– Nigdy nie naruszyłem przestrzeni osobistej ludzi. To próba wyrządzenia krzywdy mnie i moim bliskim – oznajmił 39-letni Brazylijczyk.

W swojej karierze obrońca grał również w Sevilli, Juventusie Turyn, Paris Saint-Germain i FC Sao Paulo. Latem 2022 roku podpisał kontrakt z Pumas UNAM.