Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daliśmy 13 ton jedzenia! Białostoczanie podzielili się posiłkiem (wideo, galeria)

Fot. Wojciech Oksztol
Za każdą, nawet najmniejszą ilość jedzenia, można było dostać opaskę na rękę, która była biletem wstępu na koncert. Około godziny 20 było tyle ludzi i tyle jedzenia, że wolontariuszka Ania nie nadążała z rozdawaniem opasek. A to dopiero początek imprezy.
Za każdą, nawet najmniejszą ilość jedzenia, można było dostać opaskę na rękę, która była biletem wstępu na koncert. Około godziny 20 było tyle ludzi i tyle jedzenia, że wolontariuszka Ania nie nadążała z rozdawaniem opasek. A to dopiero początek imprezy. Fot. Wojciech Oksztol
Wystarczy na ponad 26 tysięcy posiłków! Tak hojni byli w sobotę białostoczanie. - Bo to wstyd, żeby w Polsce były głodne dzieci - mówi Agata Barczewska. Na koncert Polsatu "Podziel się posiłkiem" przyniosła reklamówkę jedzenia.

[galeria_glowna]

Kilkanaście minut przed godz. 20. Ludzie nadchodzą z każdej strony miasta na rynek. Tam zaraz się zacznie koncert. Niezwykły. I nie dlatego, że wystąpią same gwiazdy: Edyta Górniak, Urszula, Golec uOrkiestra, Justyna Steczkowska...

To koncert, na którym Polsat zbiera żywność dla głodnych dzieci. A bilet wstępu to właśnie jedzenie. I chociaż wystarczy jedna konserwa czy kilogram cukru, ludzie niosą więcej. Marek Trzebiatowski dźwiga dwie reklamówki z konserwami. Jego żona karton płatków śniadaniowych. - Nasze dzieci bardzo je lubią - mówią.

Pan Adam trzyma pod pachą karton czekolad. - Chciałem kupić makaron. Ale niech dzieciaki mają trochę przyjemności - mówi i oddaje słodycze wolontariuszce w namiocie. Ona, w zamian za jedzenie, daje mu niebieską opaskę.

Takich namiotów jest dziewięć. Przed każdym ogromna kolejka. - Nie nadążamy z pakowaniem w kartony - cieszy się wolontariuszka Laura. Już kilka minut po 20 wyjeżdża sprzed jej namiotu samochód pełen jedzenia. Trafi ono do magazynów Banków Żywności. A to dopiero początek koncertu. - Nie mamy już opasek - krzyczy Laura. - Proszę przechodzić do innych namiotów.
O godz. 22 ze sceny Krzysztof Ibisz krzyczy: - Mamy 12 ton jedzenia!

A w niedzielę Banki Żywności przeliczają jeszcze raz żywność. Okazuje się, że podarowaliśmy dzieciom więcej, bo ponad 13 ton. - Banki przekażą je podlaskim organizacjom - mówi Karolina Długosz z firmy Danone, współorganizatora akcji - A te rozdadzą dzieciom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny