Jak wyjaśnia Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa, z roku na rok do podstawówki w Dąbrówkach uczęszczało coraz mniej uczniów.
- W tym roku szkolnym w klasach I-III uczy się zaledwie siedmioro dzieci. W sumie wraz z oddziałem zerowym mamy ich dwanaścioro - wylicza Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa.
Rocznie jeden uczeń kosztuje gminę 19 tysięcy złotych.
- To dużo. Dalsze funkcjonowanie tej placówki jest nieopłacalne - podkreśla burmistrz. I zapewnia, że na jej likwidacji gmina rocznie zaoszczędzi nawet 200 tysięcy złotych.
W tej sytuacji bardziej korzystne będzie dowożenie uczniów do wasilkowskiej szkoły. Tym bardziej, że na przełomie lutego i marca gmina chce kupić szkolny autobus.
- Rodzice przyjęli spokojnie wiadomość, że podstawówka zostanie zlikwidowana. Nie było żadnych protestów. Kuratorium też pozytywnie zaopiniowało decyzję radnych - dodaje Antoni Pełkowski.
Jak zapewnia, szkolny budynek nie będzie stał pusty. Zostanie zagospodarowany na potrzeby wsi. Poza tym, gmina planuje w przyszłości utworzyć tutaj punkt przedszkolny.
- Chcą tego mieszkańcy. Takie placówki są w Jurowcach i Sochoniach. Wymaga to jednak finansowych analiz - wyjaśnia burmistrz.
Zamknięcie grozi także wiejskiej szkole podstawowej w Rogowie (gmina Choroszcz).
Obecnie uczęszcza do niej 27 dzieci. - Od pięciu lat liczba uczniów zmalała o połowę - przyznaje Andrzej Winnicki, rzecznik choroszczańskiego magistratu.
Ministerialna subwencja na jednego ucznia wynosi ponad 5 tysięcy złotych. Gmina dokłada do tej kwoty 14 tys. 895 złotych. Dziećmi zajmuje się dziesięciu nauczycieli.
- W połowie lutego radni podejmą decyzję na temat dalszych losów tej szkoły - mówi Andrzej Winnicki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?