Czyżew-Ruś-Kolonia. Tragedia na przejeździe! Pociąg potrącił młodych ludzi. Zginęły dwie osoby [09.09.2019]

Konrad Karkowski
Konrad Karkowski
Czyżew Ruś-Kolonia. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło do potrącenia. Dwie osoby zginęły na miejscu.

W poniedziałek około godziny godzinie 16.25 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w m. Czyżew Ruś Kolonia (powiat wysokomazowiecki) doszło do wypadku. Pociąg relacji Białystok - Warszawa potrącił parę młodych ludzi - chłopaka i dziewczynę.

Ruch pociągów na trasie Warszawa - Białystok został wstrzymany.

Ofiary weszły pod nadjeżdżający pociąg relacji Gdynia Główna - Kraków Główny

Na trasie wprowadzono komunikację zastępczą, a informacje o zmianach są przekazywane na bieżąco na stacjach i przystankach.

AKTUALIZACJA, godz. 20:
Pociągi znów kursują na trasie Białystok - Warszawa. Ruch pociągów był wstrzymany ponad 3 godziny.

Zderzenie pociągu relacji Warszawa - Białystok.

Prostyń. Zderzenie pociągu z koparką na trasie Warszawa - Bi...

Nowe ustalenia w sprawie wypadku na A1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
10 września, 19:49, Kosc:

w jakim wieku byli?

24 dziewczyna, 35 chłopak

K
Kosc
w jakim wieku byli?
K
Kik
9 września, 22:45, Gość:

Nie rozumiem jak można nie słyszeć pociągu. Przecież maszyniści trąbią, już z daleka słychać jak szyny dzwonią. Poza tym rozmiar - to nie jest mucha czy komar.

A jak czekasz na ten pociąg?

K
Kik
10 września, 6:41, Gość:

Trzy odwrócone szóstki w dacie... On bezustannie czyha na nasze dusze...

To taki przeklęty dzień

G
Gość
Trzy odwrócone szóstki w dacie... On bezustannie czyha na nasze dusze...
G
Gość
Bzdura.

Jechałam pociągiem do bialegostoku. Od godziny 16.20 do 20 czekaliśmy na busa zastępczego. Nikt nie przekazywał informacji bo konduktorka sama nic nie wiedziała ciągle. O 20 podjechalo 5 busów z czego 2 tylko odjechali. Nikt nic nie wiedział i każdy biegał raz do jednego busa raz do drugiego. Bus w Białymstoku był dopiero o 22.30 jakoś. Pociąg który miał jechał na bialystok wrócił na Warszawę kolejny także.
G
Gość
9 września, 21:56, Gość z pociagu:

Ludzie jak nie znacie szczegółow to się nie wypowiadajcie. To było samobójstwo!!!

Bardzo dobrze widzieli i słyszeli pociąg

G
Gość
9 września, 19:35, Gość:

Jak można nie widzieć? Nie słyszeć, pociągu? Czyżby kolejni samobójcy?

9 września, 21:37, Gość:

Powiem Ci szczerze też zawsze się nad tym zastanawiam. Przecież pociąg to nie widmo i naprawdę go słychac.chyba że tak jak piszą inne osoby słuchawki w uszach i tel w ręku.

9 września, 22:12, Gość:

Ja też kiedyś tak myślałem, że pociąg przecież słychać. Ale wygląda to tak że jak jesteśmy z boku to go słyszymy, natomiast od czoła, już nie bardzo, nie wiem dla czego tak się dzieje ale sam się o tym przekonałem. Przechodziłem przez tory pod wiaduktem na Maczka, znaczy miałem zamiar przejść i gdyby nie to że maszynista zatrąbił to bym go nie słyszał i nie miałem słuchawek, do tyłu się nie obejrzałem bo nic nie słyszałem żeby jechał pociąg, dopiero w ostatniej chwili go usłyszałem.

Mimo to niczego to nie tłumaczy w tym przypadku, ja również uważam że to było samobójstwo

To bardzo proste zjawisko fizyczne, mianowicie - efekt Dopplera ;)

G
Gość
Nie rozumiem jak można nie słyszeć pociągu. Przecież maszyniści trąbią, już z daleka słychać jak szyny dzwonią. Poza tym rozmiar - to nie jest mucha czy komar.
G
Gość
9 września, 19:35, Gość:

Jak można nie widzieć? Nie słyszeć, pociągu? Czyżby kolejni samobójcy?

9 września, 21:37, Gość:

Powiem Ci szczerze też zawsze się nad tym zastanawiam. Przecież pociąg to nie widmo i naprawdę go słychac.chyba że tak jak piszą inne osoby słuchawki w uszach i tel w ręku.

9 września, 22:12, Gość:

Ja też kiedyś tak myślałem, że pociąg przecież słychać. Ale wygląda to tak że jak jesteśmy z boku to go słyszymy, natomiast od czoła, już nie bardzo, nie wiem dla czego tak się dzieje ale sam się o tym przekonałem. Przechodziłem przez tory pod wiaduktem na Maczka, znaczy miałem zamiar przejść i gdyby nie to że maszynista zatrąbił to bym go nie słyszał i nie miałem słuchawek, do tyłu się nie obejrzałem bo nic nie słyszałem żeby jechał pociąg, dopiero w ostatniej chwili go usłyszałem.

Mimo to niczego to nie tłumaczy w tym przypadku, ja również uważam że to było samobójstwo

Dziękuję za wyjaśnienie :) spokojnej nocy:)

G
Gość
9 września, 19:35, Gość:

Jak można nie widzieć? Nie słyszeć, pociągu? Czyżby kolejni samobójcy?

9 września, 21:37, Gość:

Powiem Ci szczerze też zawsze się nad tym zastanawiam. Przecież pociąg to nie widmo i naprawdę go słychac.chyba że tak jak piszą inne osoby słuchawki w uszach i tel w ręku.

Ja też kiedyś tak myślałem, że pociąg przecież słychać. Ale wygląda to tak że jak jesteśmy z boku to go słyszymy, natomiast od czoła, już nie bardzo, nie wiem dla czego tak się dzieje ale sam się o tym przekonałem. Przechodziłem przez tory pod wiaduktem na Maczka, znaczy miałem zamiar przejść i gdyby nie to że maszynista zatrąbił to bym go nie słyszał i nie miałem słuchawek, do tyłu się nie obejrzałem bo nic nie słyszałem żeby jechał pociąg, dopiero w ostatniej chwili go usłyszałem.

Mimo to niczego to nie tłumaczy w tym przypadku, ja również uważam że to było samobójstwo

G
Gość
9 września, 21:39, Gość:

W NYC już 15 lat temu wprowadzono zakaz poruszania się po mieście w słuchawkach. Wprawdzie nie była to jeszcze era smartfonów, a odtwarzaczy MP3, ale kto był ten wie, jaki ruch panuje na Manhattanie i jednak dobrze byłoby słyszeć otoczenie.

Jak wprowadzą również zakaz używania radia w samochodzie to się zgodzę.

Przypuszczam że nigdy nie używałeś takich słuchawek, przez nie więcej słychać z otoczenia niż słuchając radia w samochodzie, zwłaszcza tacy co słuchają muzy na full, a bas wali aż samochód podskakuje. A jak właduje się w karetkę na sygnale to wina kierowcy karetki bo powinien uważać.

Jak się krytykuje innych to trzeba może zacząć od siebie.

G
Gość z pociagu
Ludzie jak nie znacie szczegółow to się nie wypowiadajcie. To było samobójstwo!!!
G
Gość
9 września, 21:38, Józek:

Katolicy. Skąd wiecie, że to smartfony. Życzę wam wszystkiego co najgorsze.

No i kogo z kim chcesz skłócić?

G
Gość
W NYC już 15 lat temu wprowadzono zakaz poruszania się po mieście w słuchawkach. Wprawdzie nie była to jeszcze era smartfonów, a odtwarzaczy MP3, ale kto był ten wie, jaki ruch panuje na Manhattanie i jednak dobrze byłoby słyszeć otoczenie.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie