Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: Z Porosłów nie można wjechać na S8, by skręcić w ul. Kleeberga. Burmistrz: Serwisówką jest bezpieczniej (zdjęcia)

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Wojciech Wojtkielewicz
Mieszkańcy podbiałostockich wsi z okolic węzła Porosły skarżą się, że teraz mają utrudniony dojazd do ul. Kleebegra na obwodnicy Białegostoku. Nie mogą, jak wcześniej, przed budową węzła skorzystać z S8, a muszą jeździć drogą serwisową. Jak zgodnie twierdzą władze Białegostoku i Choroszczy, taki wariant jest bezpieczniejszy.

Jak napisał do redakcji pan Piotr, choć węzeł Porosły nie został jeszcze całkowicie oddany użytku ewidentnie widać, że zapomniano o mieszkańcach Porosłów, Krupnik, Łysek i Jeronik.

- Chodzi o wyjazd z ulicy Wierzbowej w Porosłach (gdzie łączą się drogi z miejscowości Łyski i Jeroniki) w stronę ul. Kleeberga, czyli na obwodnicę. Jedyna droga teraz to serwisówka w stronę ul. Elewatorskiej, a następnie skręt na rondzie w stronę Narodowych Sił Zbrojnych. Wcześniej nigdy takiego problemu nie było, nawet w czasie budowy - skarży się pan Piotr.

Czytaj również: Białystok. Czytelnik twierdzi, że węzeł Porosły można było odebrać wcześniej. Prezydent: wszystko jest zgodne z procedurami

Dodaje, że dzisiaj okolice Porosłów są silnie zurbanizowane, a w okolicach budowane są kolejne domy i osiedla, więc ruch będzie jeszcze większy.

- Szkoda, że gmina Choroszcz nie zauważyła tego problemu. Jako gospodarz terenu mogła wnieść poprawki do projektu, dla dobra mieszkańców. Ostatni wjazd na S8, aby wjechać na Kleeberga jest w Choroszczy - przypomina nasz Czytelnik.

Jak wyglądała budowa węzła Porosły z lotu ptaka - galeria

Budowa węzła Porosły

Budowa węzła Porosły. Zobacz inwestycje na wylocie do Warsza...

Zapytaliśmy więc burmistrza Choroszczy, czy rzeczywiście gmina nie widziała problemu z wjazdem w Porosłach na S8 i dalej na obwodnicę Białegostoku.

- Mieszkańcy zgłaszali swoje uwagi dotyczące m.in. wyjazdu na "esósemkę" z ul. Wierzbowej i my przekazaliśmy je wykonawcy. Musze jednak przyznać, że nie bardzo widzę problem. Jeśli wyjeżdżamy z Wierzbowej i skręcamy w prawo w drogę serwisową (równoległą do S8), która jest mniej obciążona, po chwili spokojnie dojeżdżamy do ul. Elewatorskiej, koło salonu Toyoty i wyjeżdżamy na główną trasę i zaraz docieramy do Makro i Kleeberga. Jakie więc ma znaczenie, że trzeba pokonać o jedno rondo więcej (w okolicy salonu) skoro ruch na serwisówce jest mniejszy i bezpieczniejszy, bo tiry jadą S8 - pyta retorycznie Robert Wardziński.

Budowa węzła Porosły. Stan na początek lipca.

Węzeł Porosły - kiedy będzie gotowy? Wylotówką do Warszawy p...

Przypomina też, że Jaronik, Krupnik czy Porosłów do Białegostoku można jechać trasą alternatywną, która łączy się z ul. Elewatorską i Francuską (od Starsielc). - Jazda serwisówką trwa trochę dłużej, ale tam nie ma korków i tirów tylko auta osobowe. Jest bezpieczniej i wiem, co mówię, bo jeżdżę tamtędy codziennie - podsumowuje burmistrz Choroszczy i dodaje, że droga serwisowa prowadzi do wielu okolicznych firm, które bardzo zabiegały w gminie o taki dojazd.

Czytaj również: Węzeł Porosły częściowo odblokowany. Trzy wiadukty oddane do użytku! (zdjęcia)

- Na głównym szlaku, jakim jest S8, priorytetem jest sprawna komunikacja. Jeśli przemieszczamy się drogami serwisowymi i musimy trochę nadrobić, a wszystko dzieje się w pełnym bezpieczeństwie, właśnie o to chodzi. Bezpieczeństwo kierowców jest tu kluczowe. Rozumiem, że ludzie przyzwyczaili się do starego rozwiązania, ale wtedy były narzekania na kawalkady tirów i korki. Nowe rozwiązanie jest bezkolizyjne, bardzo bezpieczne i musimy się do niego przyzwyczaić - tłumaczy Przemysław Tuchliński.

Węzeł Porosły ma być zakończony 14 grudnia 2020 roku

Węzeł Porosły. Zakończenie robót 14 grudnia. Nadal będą obja...

Identyczne zdanie na ten temat ma zastępca prezydenta Białegostoku. Przypomina, że wszystkie rozwiązania stosowane w Porosłach mają zapewnić kierowcom, jak najwięcej bezpieczeństwa.

- Na głównym szlaku, jakim jest S8, priorytetem jest sprawna komunikacja. Jeśli przemieszczamy się drogami serwisowymi i musimy trochę nadrobić, a wszystko dzieje się w pełnym bezpieczeństwie, właśnie o to chodzi. Bezpieczeństwo kierowców jest tu kluczowe. Rozumiem, że ludzie przyzwyczaili się do starego rozwiązania, ale wtedy były narzekania na kawalkady tirów i korki. Nowe rozwiązanie jest bezkolizyjne, bardzo bezpieczne i musimy się do niego przyzwyczaić - tłumaczy Przemysław Tuchliński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny