Czystka w urzędzie

O przyczynach zwolnienia Alicja Sobuń nie chciała się wypowiadać. Na temat zwolnienia informacji nie otrzymaliśmy też od Michała Górskiego, rzecznika prasowego urzędu w Orli.
- Nie jestem upoważniony do udzielania takich informacji - skwitował rzecznik Górski.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przyczyną zwolnienia był brak zaufania wójta w stosunku do kierowniczki i zaniedbywanie przez nią obowiązków.
Alicja Sobuń kierowała pracą ośrodka kultury. Poza tym, od czterech lat prowadziła zespół folklorystyczny "Malinki" z Malinnik. Teraz zespół może pozostać bez opiekuna.
- Pani Alicja bardzo dobrze prowadzi zespół - twierdzi Piotr Niczyporuk, członek zespołu. - Nawet występowała razem z nami. Takiego instruktora już nie znajdziemy. Zespół może się rozpaść. Na pewno wójt ma już kogoś na jej miejsce - dodaje z rozgoryczeniem.
Alicja Sobuń otrzymała zwolnienie z pracy z miesięcznym wypowiedzeniem. Zapowiada, że poda sprawę do sądu.
raster
Wójt rządzi i wójt sądzi (się)
Zwolnienia w urzędzie w Orli rozpoczęły się wraz z nastaniem wójta Michała Iwańczuka. Przypomnijmy. Zaraz po zaprzysiężeniu wójta Iwańczuka ze stanowiska musiała zrezygnować z pracy Barbara Sawicka zatrudniona w wymiarze podatków. Na szczęście przysługiwała jej emerytura pomostowa. Z okazji skorzystała. 16 grudnia ubiegłego roku ze stanowiska została zwolniona Irena Piszczatowska. Podała wójta do sądu, teraz sprawę bada wydział pracy Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim. W lutym wójt zwolnił z pracy Halinę Bałło, osobę sprawującą opiekę nad dziećmi dowożonymi do szkoły. W marcu została zwolniona Katarzyna Dobroczyńska z działu kadr. Ona również podała wójta do sądu. Procesy będziemy relacjonować na bieżąco.