Czy Białystok jest tylko dla białych? (wideo)

Rektor Uniwersytetu w Białymstoku był jednym z uczestników zorganizowanej przez naszą redakcję dyskusji o tolerancji w mieście.

Ogólnie wiadomo, że Białystok jest miastem wielokulturowym, żyjemy obok różnych mniejszych społeczności. Niestety ostatnio coraz głośniej słychać u nas o dyskryminacji innych. Dlatego tematem przewodnim rozmowy była nietolerancja. Zadaliśmy ludziom nauki i autorytetom moralnym pytanie, czy Białystok jest miastem tylko dla białych? Dowiedzieliśmy się, jaki jest ich punkt widzenia i jak to wygląda w naszym mieście.

Nie dzielimy ludzi ze względu na kolor skóry, wyznanie czy orientację seksualną, ale na tych którzy żyją zgodnie z prawem lub nie. Mimo wszystko każdy powinien być równo traktowany - mówił Tadeusz Truskolaski. - Nasze miasto jest otwarte i przyjazne, ale i od tej reguły znajdą sie wyjątki.

Generalnie nie jesteśmy w stanie zrozumieć z jakiego powodu ktoś kopie, opluwa, czy stosuje agresję psychiczną - mówił Jerzy Nikitorowicz - Wydaje się nam, że jeżeli ukształtujemy postawę otwartą do człowieka, to tak to będzie. Niestety nie jest tak.

Nie powinniśmy uważać tego za problem, są to raczej pewne przypadki, które zaistniały - stwierdził Roman Popow. - Powinniśmy rozważać je w okolicznościach, w jakich zaistniały.

W naszej debacie udział wzięli m.in.: Tadeusz Truskolaski - prezydent Białegostoku, Roman Popow - Komendant Policji w Białymstoku, Jerzy Nikitorowicz - rektor UwB, Sławomir Kołakowski - Zastępca Prokuratora Apelacyjnego, ks. Andrzej Kołpak - założyciel i prezes Funduszu Białystok Ojcu Świętemu oraz Andrzej Dąbrowski - dziekanem wydziału lekarskiego na UM.

Pełna relacja z debaty zamieszczona będzie w piątkowym wydaniu Magazynu Kuriera Porannego.