Kibice z naszego regionu z zaciekawieniem będą się przyglądać tegorocznym zmaganiom drużyn z naszego regionu, bowiem szansę awansu do III ligi ma po jesieni przynajmniej kilka zespołów.
Tur Bielsk Podlaski
- Skłamałbym mówiąc, że będziemy tą ekipą, która wiosną będzie rewelacją sezonu i jeszcze namiesza w walce o czołowe miejsca - ocenia szkoleniowiec Tura Paweł Bierżyn.
Przed sezonem z bielskiego klubu odeszło wielu zawodników, którzy stanowili trzon zespołu. Młoda drużyna, złożona w dużej mierze na niedoświadczonych wychowankach, jesienią zdobyła 26 punktów. Wszyscy oczekują, że pod tym względem wiosną będzie lepiej.
Formę Tura w przygotowaniach należy wypada w kratkę. Z czterech sparingów, zawodnicy Bierżyna wygrali tylko jeden (z Promieniem Mońki 5:4). Dalej były dwa remisy po 1:1 z Sokołem 1946 Sokółka i Ostrovią Ostrów Mazowiecka. Plamą okazała się ostatnia gra kontrolna, w której bielszczanie ulegli bardzo wysoko 0:10 juniorom Jagiellonii Białystok, prowadzonym przez Wojciecha Kobeszkę. Okazja na rehabilitację przyszła natychmiast. W środę wieczorem Tur na boisku przy ul. Świętokrzyskiej w Białymstoku mierzył się z Krypnianką Krypno, a w niedzielę (godz. 13) czeka go sprawdzian z Hetmanem Białystok.
Zobacz: Jagiellonia kontra jej byli trenerzy: Probierz, Nawałka, Stokowiec, Rumak
Hetman Białystok
Dla zespołu ze stolicy Podlasia będzie to czwarty test. Podopieczni Mirosława Mojsiuszki wczoraj mierzyli się z KS Wasilków, przystępując do tego spotkania po wygranej nad MOSP Białystok 4:3 i remisie 1:1 z Narwią Choroszcz.
- Jestem umiarkowanie zadowolony z przygotowań, bo mamy trochę problemów z frekwencją, wynikającą z pracy i nauki niektórych osób. Bazujemy na zawodnikach, którzy grali u nas jesienią - tłumaczy Mojsiuszko.
Niewykluczone jednak, że z zespołem może pożegnać się Daniel Słoma, który jesienią był gwarantem zdobywania bramek przez hetmańskich.
MOSP Białystok
Najwcześniej, bo już 10 stycznia, przygotowania rozpoczęli zawodnicy drugiego z białostockich beniaminków.
- Wszystko przebieg zgodnie z planem. W drużynie jest trochę urazów, ale to normalne zimą. Nie przeszkadza to rywalizacji, która jest bardzo duża - przekonuje trener MOSP Piotr Szydłowski.
Zwycięstwa z Rudnią Zabłudów 2:1 i Biebrzą Goniądz 3:1, a także porażki z Hetmanem i Karpatami Lwów 0:5 - to bilans sparingowych gier białostoczan. Natomiast w najbliższy piątek MOSP, w którym wystąpi trzech testowanych piłkarzy, sprawdzi się na tle KS Michałowo.
Dominik Furman nazwał Tarasa Romanczuka banderowcem? Policja zbiera dowody
KS Wasilków
Bardzo dobre nastroje panują w ekipie lidera, w którym stery objął nowy-stary trener, Artur Woroniecki.
- Pomiędzy nami, a Warmią Grajewo i może KS Michałowo rozegra się walka o awans. W tej kwestii mamy zielone światło od zarządu - przekonuje Woroniecki. - Pierwsze trzecioligowe przetarcie mieliśmy już teraz, mierząc się z podlaskimi zespołami - ŁKS 1926 Łomża i Ruchem Wysokie Mazowieckie. Oba te testy zakończyły się naszymi porażkami, ale nie wyciągamy z tego daleko idących wniosków - dodaje.
W Wasilkowie nie było ofensywy transferowej. Do zespołu dołączyli jedynie Wojciech Nasuto (ostatnio Olimpia Zambrów) i Arkadiusz Jurczyk, młodzieżowiec Orła Kolno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?