Czesław Mozil w przewrotny sposób będzie komentował Polskę

Ukrywając się za parawanem dziecięcej poezji, muzyk razem z Michałem Zabłockim i barokową orkiestrą Arte dei Suonatori stworzyli płytę pełną niezwykłych treści.

Ot, choćby piosenka „Lokomotywa”. To już nie jest pełna onomatopei wyliczanka Juliana Tuwima. Czesław swoim specyficznym, pełnym nostalgii głosem śpiewa o losie polskich emigrantów: „W pierwszym wagonie same sprzątaczki/przyjmą cię do swej szlachetnej paczki/Czekały na to przez długie lata/jadą na pilne sprzątanie świata/W drugim wagonie drobni zbieracze/drobni, a przy nich tak mało znaczę/Jadą i oni na pola chwały/żeby się zbiory nie zmarnowały”. Do tego fantastycznie brzmiące historyczne instrumenty w rękach wirtuozów z Arte dei Suonatori połączone z rockową energią zespołu Mozila dają wyjątkową mieszankę brzmieniową wzmacniającą gorzki przekaz piosenki. A takich na nowej płycie Mozila jest znacznie więcej.

Zobacz też Zenek Martyniuk nawet jako gwiazda jest swój chłop

Białostoccy melomani będą mogli je usłyszeć na żywo już 4 października w Operze i Filharmonii Podlaskiej przy ulicy Odeskiej. Oczywiście na koncercie nie zabraknie doskonale znanych przebojów Czesława Mozila. Warto przypomnieć, że teksty na jego pierwszy wydany w Polsce album razem z poetą Michałem Zabłockim pisali internauci na jego czacie. Wydany w 2008 roku „Debiut” w trzy miesiące pokrył się platyną, a muzyk z dnia na dzień stał się prawdziwą gwiazdą.

Jego potencjał dostrzegła również telewizja i zaprosiła go do jurorowania w programie „X Factor” ułatwiającym start młodym talentom muzycznym.

Bilety na koncert można już kupować w Biurze Ogłoszeń „Kuriera Porannego”, przy ul. św. Mikołaja 1, w kasie opery przy Odeskiej w salonach EMPIK i przez internet.

Jak radzimy sobie z upałami?