Czerwony imbryk przy Białej i hologramy wśród narwiańskich bagien (wizualizacje)
Białostoccy architekci docenieni
Na kontakt z naturą postawiła też Aleksandra Miruć. Jej praca została wyróżniona. Absolwentka zajęła się bagnami nad Narwią, w okolicach słynnego zerwanego mostu w Kruszewie. - Na początku chciałam odtworzyć ten most. Jednak podczas zbierania materiałów do pracy rozmawiałam z okolicznymi mieszkańcami i dowiedziałam się o wielu legendach związanych z tym miejscem. Jeśli most zostałby odbudowany, miałaby wybuchnąć wojna - opowiada Aleksandra Miruć.
Swoją pracę zatytułowała: Stary Most w Kruszewie - ogród iluzji. - Zaprojektowałam drewniane kładki, które nocą byłyby podświetlone. Wokół zostałyby też rozmieszczone hologramy oraz różnego rodzaju laserowe instalacje. Wśród bagien powstałoby nawet kino plenerowe - wymienia Aleksandra Miruć. Za dnia iluzja byłaby potęgowana poprzez zastosowanie sztucznej mgły.