Debiut na stanowisku selekcjonera Stefana Majewskiego wypadł blado. Czesi nie grali wielkiej piłki, a i tak uporali się z naszą drużyną bez większych problemów. Wystarczyły dwa błędy Piotra Polczaka, by Tomas Necie i Jaroslav Placil wybili biało-czerwonym jakiekolwiek marzenia o wyjeździe na mundial do RPA.
Polacy nieźle grali tylko w pierwszej połowie, kiedy częściej byli przy piłce i mieli kilka okazji bramkowych. Potem było już bardzo słabo, a
Podlascy kibice ściskali kciuki za Kamila Grosickiego z Jagiellonii Białystok. Nasz napastnik nie dostawał dobrych podań i nie miał wielu okazji, by skorzystać ze swego największego atutu - szybkości. Ale dwa razy uciekł rywalom i zdołał dośrodkować. Nikt jednak nie wykorzystał jego podań. W końcówce "Grosika" zastąpił Dawid Janczyk
W środę Polacy zakończą eliminacje meczem ze Słowacją w Chorzowie. I tak wiadomo już jednak, że zajmą przedostatni miejsce w grupie 3. i wyprzedzą tylko amatorów z San Marino.
WYNIK
Czechy - Polska 2:0 (0:0). Bramki: 1:0 - Necid (51), 2:0 - Placil (72).
Polska: Kowalewski - Rzeźniczak, Głowacki, Polczak, Gancarczyk , Błaszczykowski (67. Peszko), M. Lewandowski, Iwański, Obraniak, Jeleń (63. R. Lewandowski), Grosicki (81. Janczyk).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?