Stworzyli go niezależni twórcy z Białegostoku i regionu, a premierę będzie miał 18 grudnia.
To filmowa podróż w reżyserii Pawła Jankowskiego z Białegostoku i Zdzisława Folga z Łomży. Autorem klimatycznej muzyki jest białostoczanin Marek Kubik. Widz zetknie się z mozaiką kultur. Twórcy postanowili pokazać barwny świat i opowiedzieć go bez słów.
- Na początku to był pretekst, żeby się wyrwać z domu od czasu do czasu - śmieje się Zdzisław Folga. - Oczywiście żartuję, bo tak na poważnie, to chcieliśmy zrobić coś ciekawego.
- I coś innego - dodaje Paweł Jankowski. - Chcieliśmy się oderwać nieco od rzeczywistości i tego, co robiliśmy na co dzień.
Film powstał z własnej inicjatywy twórców, bez zewnętrznego finansowania i sztabu ludzi.
- W trakcie realizacji scenariusz podlegał licznym zmianom - zapewnia Zdzisław Folga. - Koncept powoli, z każdym dniem zdjęciowym ewoluował.
Będzie w tym filmie dużo o Podlasiu, które gdzieś powoli odchodzi w zapomnienie. O przemijaniu. Taka refleksyjna podróż po kresach wschodnich. Ale też historia wyjątkowego bogactwa przyrodniczego naszych terenów.
Twórcy mają nadzieję, że przybliżą widzom tytułową cząstkę Podlasia. Z kamerą odwiedzili m.in. okolice Białegostoku, Puszczę Knyszyńską, okolice Sokółki, Krynek, Biebrzę i Narew. Pojawiają się ujęcia z okolic Łomży, Mielnika czy Janowa Podlaskiego. Dodatkowym bohaterem jest muzyka.
- Muzyka ma tutaj trochę inną funkcję, niż to przeważnie bywa w filmach dokumentalnych - mówi Marek Kubik. - Zazwyczaj pełni rolę ilustracyjną, a tutaj - w zasadzie - jest swoistym narratorem. Nie ma w filmie żadnego słowa mówionego. W związku z tym dramaturgię buduje obraz i muzyka. Ona opowiada, sugeruje widzom pewne rzeczy i nadaje klimat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?