Projekt zainaugurowały prezentacją kilkudziesięciu starych, hajnowskich zdjęć i wręczeniem pierwszych legitymacji "eskapady historycznej", Miejska Biblioteka Publiczna i Towarzystwo Przyjaciół Hajnówki.
- Dostałem zaproszenie na pokaz przedwojennych zdjęć, więc znalazłem dwa zdjęcia i chętnie dam do skserowania - mówi Edward Poniecki. - Na zdjęciach jest mój ojciec, który przed wojną, w Hajnówce, był komendantem organizacji samoobronnej "Sokół".
Rozpoczął Tyrkiel
Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu, kiedy w poszukiwaniu nowych form biblioteka zorganizowała spotkanie z prof. Eugeniuszem Tyrkielem, z Politechniki Warszawskiej.
- Wówczas prof. Tyrkiel pokazał mnóstwo zdjęć z prywatnych zbiorów, gdyż dzieciństwo i młodość spędził w Hajnówce. Jego ojciec był nauczycielem kołodziejstwa w Państwowej Szkole Przemysłu Drzewnego - wyjaśnia Alla Gryc, koordynator projektu. - Unikatowe fotografie prof. Tyrkiela były zalążkiem "kolekcji regionalnej", której część zaprezentowaliśmy teraz, podczas spotkania w ramach nowego projektu. Zależy nam na pozyskaniu nowych, być może unikalnych zdjęć, które zachowały się zapewne w prywatnych zbiorach i rodzinnych albumach.
Legitymacja eskapady
Biblioteka zwróciła się również do szkół, aby dzieci także włączyły się do "eskapady historycznej". Dla tych, którzy dostarczą stare fotografie, przygotowano specjalne legitymacje poszukiwacza dokumentów i zdjęć promujących dziedzictwo kulturowe regionu Puszczy Białowieskiej.
Władysław Zawadzki, właściciel legitymacji nr 1, przekazał stare zdjęcie tartacznego dworca kolejowego. - Na zdjęciu jest pięknie pokazany budynek, stoją żołnierze na rampie - opowiada Władysław Zawadzki. - Wówczas tory prowadziły tylko do Hajnówki. Pasażerowie wysiadali, przesiadali się do bryczek i przez las jechali do Białowieży. Rozmawiałem z facetem, który się urodził w 1900 roku. Opowiadał, że kiedy miał 5 lat, szedł na Lipiny obok tego dworca.
Zdjęcia z historią
Podczas inauguracji projektu hajnowianie mieli okazję zobaczyć kilkadziesiąt unikatowych zdjęć.
- To zdjęcie robiono przy okazji sztuki "Imieniny pana dyrektora". Był rok 1955 lub 1956. Tu Stasio Kowalski, a to ojciec pani Joli Zachaj - Edek Garbowski. To groźny inspektor Karpowicz, to jest Wysocki Wiesiek, Witek Gołąb, a to moja skromna osoba - wymienia Edward Poniecki. - Potem przez 30 lat w pracy nazywali mnie "Poldzio". Fajnie, nie wiedziałem, że jeszcze kiedykolwiek to zdjęcie zobaczę.
- A to zdjęcie z przedstawienia "Chata za wsią" - wyjaśnia Regina Chraniuk. - Gienek Lubowicki grał Cygana, który namawiał drugiego Cygana do powieszenia się. Potem, za dwa - trzy lata poszedł na Harcerską Górkę i sam się powiesił...
Będzie album
Biblioteka od lat gromadzi kolekcję regionalną, czyli księgozbiór, czasopisma, zdjęcia - pamiątki związane z przeszłością naszego miasta i regionu.
- W ramach programu pojawiła się okazja, żeby to co mamy i co teraz uda się zgromadzić, zostało wykorzystane do wydawnictwa - tłumaczy Halina Wojskowicz, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Hajnówce. - Powstanie album fotograficzny "Hajnówka w starej fotografii". Chcemy utrwalić ludzi, zdarzenia, fakty. Żeby zdjęcia były nie tylko w domowych albumach, ale żeby ci, którzy przyjdą po nas, mając to w formie książkowej, mogli wrócić do dawnych miejsc. Dlatego bardzo prosimy o przynoszenie starych zdjęć, wykonanych do końca II wojny światowej. Zeskanujemy je i zwrócimy. Najciekawsze będą wykorzystane do publikacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?