Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas zabrać się za Młynową. Zobacz jak będzie wyglądała.

Tomasz Mikulicz
strona lewa: Miasto może pozwolić na zburzenie starych budynków i budowę w ich miejsce nowych (są zaznaczone na niebiesko)strona prawa:Może też pozostawić nieco starej zabudowy (zaznaczone na szaro domki) i obok budować nową. Wizualizacje pochodzą ze zbiorów departamentu urbanistyki w magistracie.
strona lewa: Miasto może pozwolić na zburzenie starych budynków i budowę w ich miejsce nowych (są zaznaczone na niebiesko)strona prawa:Może też pozostawić nieco starej zabudowy (zaznaczone na szaro domki) i obok budować nową. Wizualizacje pochodzą ze zbiorów departamentu urbanistyki w magistracie.
Urbaniści mają pomysły na zagospodarowanie okolic ulicy Młynowej. Mogą się zgodzić na zburzenie starych domów. Mogą też próbować połączyć nowe ze starym. To w którym kierunku pójdą będzie wiadome za kilka miesięcy.

Młynowa, Kijowska, Angielska. Jedni uważają je za zniszczone do cna okolice z zabudową którą najlepiej by było zburzyć. Inni chcieliby zaś chronić ich niepowtarzalny klimat.

- Nasze pomysły na zagospodarowanie tych terenów były już przedstawiane na sesji rady miasta i na debacie na wydziale architektury Politechniki Białostockiej - mówi Piotr Firsowicz, szef departamentu urbanistyki w magistracie.

Podkreśla, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, w jakim kierunku pójdzie magistrat.

- Moim zdanie można by fragmentarycznie zachować zabudowę reliktową, obok której powstałyby budynki nowej architektury. Widziałbym to na zasadzie kontrastu, dzięki któremu uwypuklilibyśmy wartość starych domów - mówi.

- Wpisywanie nowego w stare jakoś się w Białymstoku nie udaje. Wystarczy udać się na takie ulice jak: Grottgera, Orzeszkowej, czy Konopnickiej. Widzimy tam, że pozostawione wśród bloków drewniane domki sprowadza je nieraz do roli slamsów - uważa Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.

Opowiada, że miasto powinno raczej: albo wszystko zburzyć i pozwolić na postawienie tam budynków ze szkła i aluminium, albo też zdecydować się na ochronę tej dzielnicy.

- Jeżeli wybierze to drugie, to nowa zabudowa swoją skalą i klimatem musiałaby nawiązywać do tego co już tam jest. Żeby to osiągnąć trzeba by przyjrzeć się z osobna każdemu domkowi - tłumaczy Lechowski.

Według niego najważniejsze jest jednak to by zachęcić mieszkańców do dbania o swoje obejścia.

- Muszą mieć oni pewność, że warto inwestować we własne domy. Miasto musi pokazać, że takie dzielnice mają dla niego lokalną wartość. Trzeba też pamiętać o tym, że taki Kowalski powinien dostać z urzędu jakąś pomoc finansową. Jeżeli udało się to w przypadku odnawiania kamienic na Rynku Kościuszki, to uda się i tutaj - kwituje Lechowski.

Janusz Kaczyński, białostocki architekt zwraca zaś uwagę, że jakiekolwiek plany powinny być szeroko dyskutowane.

- Nie może to się odbywać gdzieś tam pod stołem. Na zagospodarowanie okolic Młynowej powinien być ogłosić konkurs, tak ja to się stało w przypadku Placu Niepodległości - mówi.

- Takie konkursy robi się raczej w stosunku do terenów, które należą do miasta. W przypadku okolic Młynowej, są to w przeważającej mierze tereny prywatne - odpiera Piotr Firsowicz.

Wskazuje, że odnowa oblicza tych okolic wpisuje się w dostępny właśnie do wglądu w departamencie urbanistyki Lokalny Program Rewitalizacji.

W dokumencie czytamy, że w rejonie Angielskiej i Młynowej powinno się budować z dbałością o historyczną tożsamość tego miejsca.

- Poza przebudowę dróg i odnawianiem budynków należałoby też zadbać o mieszkańców. Chodzi na przykład o stworzenie jakichś centr kultury, czy wprowadzenie funkcji usługowych - mówi Barbara Kokoszkiewicz, pracownik departamentu urbanistyki.

Na razie miasto planuje przebudowę dróg.

- Jak dobrze pójdzie to już na wiosnę rozpoczną się prace nad takimi ulicami jak: Kijowska, Młynowa i Odeska. Planujemy zrobić tam granitową nawierzchnię - mówi Janusz Ostrowski, szef departamentu inwestycji w magistracie.

Może też pozostawić nieco starej zabudowy (zaznaczone na szaro domki) i obok budować nową. Wizualizacje pochodzą ze zbiorów departamentu urbanistyki w magistracie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny