Prawdopodobnie śliska nawierzchnia była przyczyną kilkugodzinnego zatarasowania ulicy Fabrycznej w Czarnej Białostockiej.
- Kiedy na miejsce zdarzenia przybyli pierwsi strażacy, potężna naczepa załadowana 24 tonami drewna tarasowała przejazd, zaś ciągnik siodłowy znajdował się na poboczu - informuje dyżurny WSKR w Białymstoku.
Trzeba było użyć specjalistycznego sprzętu, w tym ciężkiego wozu typu Mega City z wciągarką, by ciągnik siodłowy mógł powrócić na drogę.
A akcji brali udział strażacy z PSP i OSP. Ostatni zastęp wrócił do bazy tuż przed godziną 6 rano.
Czytaj też: Śmiertelny wypadek na DK8. Zginął kierowca busa i dziecko [ZDJĘCIA]
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?