Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Cyganeria” na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej - recenzja

Andrzej Salnikow
To, jak się mówi, najbardziej francuska z włoskich oper.
To, jak się mówi, najbardziej francuska z włoskich oper. J. Doroszkiewicz
Czytelnik wysłał nam recenzję opery wystawianej w Białymstoku

Najczęściej wystawiana opera Pucciniego doczekała się realizacji także w Białymstoku

Reżyserka Maria Sartova przeniosła czas akcji „Cyganerii” Giacoma Pucciniego z połowy XIX wieku w lata 30. XX wieku. Przedstawione w operze problemy nie ucierpiały jednak na tym, a wręcz zyskały na sile przekazu. Zachowana została wierność librettu. Dzięki blisko stuletniemu przesunięciu czasowemu doskonalej została jednak zobrazowana atmosfera artystyczna Paryża, który w latach trzydziestych był absolutną „mekką artystów”.

Uwagę przyciąga znakomity występ(26.03.2017-niedziela) Andrzeja Lamperta. Jest spontaniczny, bez zbędnej rutyny, jest to świeży powiew ducha na scenie. Cały grający zespół wtóruje mu. Lampert wcielił się w rolę Rodolfa – poety zakochanego(z wzajemnością) w artystce o pseudonimie Mimi(Marcelina Beucher). W końcowym, czwartym akcie wybranka poety umiera po uciążliwej chorobie. Na tym zbudowana jest zasadnicza dramaturgia „Cyganerii”. W opozycji do tej pary są kochankowie Marcello(Szymon Komasa) i Musetta(Ewa Vesin), których relacje są oparte na namiętności. Przesłania ona im uczucie, które traktowane jest jako rzecz przygodna, przychodząca i odchodząca. W kręgu przyjaciół obu par są jeszcze filozof(Wojtek Gierlach) i muzyk(Arkadiusz Anyszka).

W operze jest położony akcent na umiłowanie przez artystów wolności i na ich wewnętrzną wrażliwość. Widać to szczególnie w ich postawie wobec umierającej Mimi. Służą oni jej bezinteresowną pomocą w ostatnich chwilach życia.

Opera ze wszech miar godna obejrzenia, w doborowej obsadzie, z wyśmienitą oprawą muzyczną, scenografią, choreografią i kostiumami.

Czytaj także: Recenzja "Cyganerii" w Porannym

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto