Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cukrownia zostanie?

Jarosław Sołomacha
Marian Łapiński pokazuje nowo wyprodukowany cukier. W łapskiej cukrowni pracuje od 27 lat. On również spędził w niej swoje całe życie zawodowe. Jeżeli doszłoby do likwidacji zakładu, także on mógłby stracić pracę.
Marian Łapiński pokazuje nowo wyprodukowany cukier. W łapskiej cukrowni pracuje od 27 lat. On również spędził w niej swoje całe życie zawodowe. Jeżeli doszłoby do likwidacji zakładu, także on mógłby stracić pracę.
Chcemy dowiedzieć się prawdy. Bo do tej pory nic nie wiedzieliśmy. Wszystko było owiane tajemnicą - oburza się Józef Rząca, związkowiec

Rząca należy do Solidarności łapskiej cukrowni.

W tym celu do Ministerstwa Rolnictwa wybrali się wczoraj wszyscy prominenci z województwa. Był marszałek, wojewoda, parlamentarzyści z regionu, burmistrz Łap, związkowcy z zakładu i od rolników, a także przedstawiciele dyrekcji z Łap. Po drugiej stronie zasiedli szefowie Krajowej Spółki Cukrowej, do której należy zakład w Łapach.

Wątpliwości jednak pozostały. Obie strony przedstawiały swoje racje. Podlasianie argumentowali, że to jedyna cukrownia w tej części kraju. A w ostatnich latach wydano 20 milionów złotych na jej modernizację. Ale szefowie KSC odbijali piłeczkę. Przekonywali, że cukier produkowany w Łapach jest drogi. Tyle, że zdaniem naszych samorządowców, opierali się na statystykach sprzed modernizacji.

Spotkanie nie przesądziło losu cukrowni. Nie zapadły na nim żadne wiążące decyzje.

- Nie wydaje mi się, żeby władze spółki przekonały się do naszych racji. Ostateczna decyzja zapadnie w ministerstwie skarbu - mówi Dariusz Piontkowski, marszałek województwa podlaskiego.

- To spotkanie pokazało, że liczy się tylko polityka. Na szczęście koalicjanci licznie przybyli na spotkanie - dodaje Roman Czepe, burmistrz Łap.

Delegacja z Podlasia znalazła sojusznika w Ministrze Rolnictwa Marku Sawickim. Ten zapewnił, że bardzo interesuje się dalszymi losami cukrowni. I zadeklarował, że wstawi się w ministerstwie skarbu za wnioskiem o utrzymanie cukrowni.
Z rzecznikiem KSC nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny