CUK Anioły Toruń w drodze do pierwszej ligi. Tak kibicowaliście wraz z Wilfredo Leonem - zdjęcia

UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki - CUK Anioły Toruń 2:3

Sety: 18:25, 25:21, 28:30, 25:21, 8:15

UKS Sparta: Leliwa, Maluchnik, Czado, Belczyk, Kaczorowski, Stępień, Hajbowicz (libero) oraz Ostasztyk, Błądzki, Bieńkowski, Lizińczyk,

CUK Anioły: Brzóstowicz, Sternik, Kalinowski, Mesa, Faryna, Stolc, Podborączyński (libero) oraz Grzona, Walawender, Skadorwa, Zimoń, Surgut.

Na spotkaniu pojawił się Wilfredo Leon, właściciel zespołu, który niedawno skończył sezon we Włoszech, a niedługo rozpocznie przygotowania z kadrą do sezonu reprezentacyjnego. Towarzyszyła mu małżonka Małgorzata, która jest wiceprezeską klubu. W Toruniu pojawił się też Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Obie ekipy parę miesięcy temu zmierzyły się w Pucharze Polski. Wtedy po zaciętym boju w pięciu setach wygrali torunianie.

Anioły przystąpiły do piątkowego meczu bardzo skoncentrowani. Szybko przejęli inicjatywę, wypracowali kilka punktów przewagi i kontrolowali to co działo się na parkiecie. Pierwszego seta wygrali bardzo pewnie.

W drugiej odsłonie jakość ich gry spadła. Słabiej przyjmowali zagrywkę i mieli problemy ze skończeniem ataków. Przegrywali 7:10. Poprawy nie było i straty rosły (11:17). Dobrą zmianę dał J Skadorwa, bo dzięki jego zagrywkom udało się odrobić większość strat (19:20). Niestety, po chwili znów był przestój i strata trzech punktów z rzędu. Tych strat już nie udało się odrobić.

W trzeciej odsłonie gra obu zespołów falowała. Zdobywały i traciły po kilka punktów z rzędu. Jednak to toruńscy zawodnicy z reguły gonili wynik. Przegrywali już 17:21 i 19:23! Jednak nie poddali się i udało się im doprowadzić do gry na przewagi. W niej też wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Jednak dwa decydującego punkty zdobyli gospodarze. Najpierw Rafał Faryna zaserwował asa, a po chwili z przechodzącej piłki zaatakował Łukasz Sternik.

W czwartym secie tylko początek był udany dla torunian, którzy prowadzili 3:0, potem było dużo gorzej w każdym elemencie. I doszło do tie breaka.

W nim zaczęło się kapitalnie, bo od prowadzenia 7:1. Świetnie zagrywał Łukasz Kalinowski. Po takim początku nie sposób było przegrać.

W innym meczu CM Soleus KS Rudziniec pokonał Avię Solar Sędziszów Małopolski 3:0 (25:22, 25:14, 25:16).

Dziś drugi dzień turnieju i mecze UKS Sparta - CM Soleus KS (godz. 16) i CUK Anioły - Avia Solar (godz. 18.30). Dodajmy, że awans do Tauron Ligi wywalczą dwa pierwsze zespoły.