Cud w Supraślu. Ikona Bogurodzicy „Życiodajne Źródło” wydziela mirro. To błogosławieństwo w czasie epidemii koronawirusa (zdjęcia)

CUD W SUPRAŚLU

Ojcowie Monasteru Supraskiego zauważyli, że przechowywana w budynku brackim Monasteru ikona „Życiodajne Źródło” (cs. Żywonosnyj Istocznik) wydziela mirro.

- Uznane to zostało za szczególne błogosławieństwo, zwłaszcza teraz – w trudnym czasie epidemii - informuje strona internetowa monasteru w Supraślu.

Ikona „Życiodajne Źródło”, na co dzień niewidoczna dla wiernych (znajduje się w części przeznaczonej dla zakonników) jest ikoną, którą zawsze wynoszono procesyjnie podczas epidemii i chorób. Jak głosi sama jej nazwa, to ikona, która niesie życie, uzdrawia wszystkich duchowo i cieleśnie. Tak też stało się 24 kwietnia 2020 roku, w dniu święta ikony.

**

CUDOWNA IKONA BOGURODZICY WYDZIELA MIRRO PODCZAS PANDEMII**

Mnisi z monasteru w Supraślu po raz pierwszy zauważyli, że ikona Bogurodzicy wydziela mirro w przeddzień święta Ikony Bogurodzicy „Życiodajne Źródło”, czyli 23.04.2020 roku. To według duchownych ważny sygnał na czas pandemii koronawirusa.

Mnisi przypominają, że w takich momentach w życiu całych populacji szpitale nie są zamykane, ale na odwrót – działają ze wzmożoną siłą.

Swoją działalność religijną przyrównują do szpitala duchowego, jakim dla wiernych powinna być cerkiew. Bo przez wieki historii świata podczas epidemii świątynie były otwarte i dostępne dla modlitwy dla wiernych.

W tym roku Bóg dla pokrzepienia wiernych przejawił swoje miłosierdzie przez fakt wydzielania mirra na ikonie „Życiodajne Źródło”.

Ikona została wystawiona na środek cerkwi, dostępna jest do wiernych dla adoracji.

CUDOWNA IKONA WYDZIELA MIRRO

W niedzielę, 26 kwietnia, po raz pierwszy, wierni zostali namaszczeni mirrem z ikony. Mnisi deklarują, że codziennie przed ikoną będą służone nabożeństwa i molebny. W historii Cerkwi prawosławnej to nie pierwszy taki przypadek.

Czytaj też: Cud w Terespolu. Matka Boża płacze. Święte mirro ściąga pielgrzymki z całej Polski

Ikona Bogurodzicy „Życiodajne Źródło” - historia i znaczenie obrazu

Ikona Matki Bożej “Życiodajne Źródło” przedstawia wysoki kielich stojący na wypełnionym wodą zbiorniku. Nad kielichem widnieje postać Matki Bożej z Chrystusem na rękach. Powstanie tej nietypowej ikony związane jest z następującym wydarzeniem. W 450 r. w Konstantynopolu w pobliżu tzw. “Złotych Wrót” znajdował się niewielki zagajnik. Biło tam niegdyś źródło, które z biegiem lat zarosło krzakami i pokryło się rzęsą wodną. Pewnego razu w pobliżu tego miejsca szedł żołnierz Lew Markell. Spotkał tam niewidomego człowieka, któremu pomógł wyjść na ścieżkę. Przy zagajniku obaj zatrzymali się aby odpocząć. Lew udał się na poszukiwanie wody i wnet usłyszał głos, mówiący mu aby nie szukał daleko, a w sąsiednim zagajniku. Głos polecił też, aby przyniesioną wodą napoić niewidomego, a do jego oczy przyłożył znajdującą się nad źródłem rzęsę. Nazwała przy tym Lwa królem. Lew zrozumiał, iż przemawia do niego sama Bogarodzica, uczynił co mu kazała i ślepiec odzyskał wzrok. Po siedmiu latach sam żołnierz został królem. Rozkazał wówczas by miejsce, gdzie został uzdrowiony niewidomy oczyszczono, otoczono kamiennym ogrodzeniem i zbudowano świątynię poświęconą Matce Bożej. Miejsce to nazwano “Życiodajnym Źródłem”.
Czytaj też: Ikona towarzyszy mi w zasadzie od zawsze
W XV w. Konstantynopol został zdobyty przez wyznawców Mahometa. Cerkiew nad „Życiodajnym Źródłem" zniszczono, a samo źródło zasypano. Z czasem zakazy stały się mniej srogie i chrześcijanie wznieśli na tym miejscy kolejną kapliczkę, która w 1821 r. została ponownie zniszczona. W 1835 r. po raz kolejny oczyszczono źródło i wzniesiono nad nim prawosławną świątynię. Tak jak i przedtem nieprzerwanie słynęło ono swą uzdrawiającą mocą. Ikona Matki Bożej “Życiodajne Źródło” jest szczególnie czczona w Grecji i Rosji, gdzie posiada wiele wiernych kopii. Święto Ikony Matki Bożej “Życiodajne Źródło” obchodzone jest 4/17 kwietnia oraz w piątek Tygodnia Paschalnego.

Autor: Jarosław Charkiewicz

Czytaj też: Pięćset lat Bielskiej Ikony Bogurodzicy

Współczesne ikony zagościły w XVI-wiecznym monasterze