Cud eucharystyczny to symbol Sokółki

Rok 2009 mamy już za sobą. Jakie wydarzenia z życia Sokółki zapamiętamy na długo? Poniżej najważniejsze, według mnie, wydarzenia minionego roku w każdym miesiącu.

Styczeń

Nowy rok rozpoczął się od silnego uderzenia politycznego. Wojewoda podlaski zdecydował, że dwaj radni Tomasz Grynczel i Robert Rybiński zakończą karierę w radzie miejskiej. Nakazał sokólskiej radzie wygasić im mandaty. Za co? Za naruszenie ustawy o samorządzie gminnym. Obaj łączyli mandaty radnych z funkcjami w zarządzie KS Sokół.

Od wybuchu całej sprawy mija już rok, a obaj panowie wciąż zasiadają w radzie. Zarówno Rybiński, jak i Grynczel nie zgodzili się ani z decyzją wojewody ani sądu administracyjnego, który podtrzymał opinię wojewody. Teraz o utrzymanie się w radzie walczą w Najwyższym Sądzie Administracyjnym.

Luty

Ten miesiąc był wyjątkowo uroczysty. 28 lutego w mieście rozpoczęły się obchody jubileuszu 400 - lecia nadania praw miejskich Sokółce przez króla Zygmunta III Wazę. Imprezę z tej okazji zorganizowano dokładnie 400 lat po tym wydarzeniu. To bowiem właśnie 28 lutego 1609 r. nadanie praw miejskich potwierdzono specjalnym przywilejem. Na uroczystej gali w kinie "Sokół" bawiło się kilkaset zaproszonych gości.

W lutym rozstrzygnęliśmy też pierwszy w historii naszego tygodnika Plebiscyt na Sportowca Powiatu Sokólskiego 2008 r. Wygrał Michał Uściłko 14 - letni pływak klubu UKS Batory.

Marzec

29 marca 2004 roku do mieszkańców powiatu sokólskiego trafił zerowy numer Kuriera Sokólskiego. Pięć lat później świętowaliśmy nasze urodziny.

I było rzeczywiście uroczyście. Dostaliśmy wiele dowodów sympatii od Was, drodzy Czytelnicy. W naszym kierunku popłynęły jednak także słowa krytyki. Ale to dobrze. Wzięliśmy je sobie głęboko do serca. Mamy nadzieję, że to widać. Oceńcie to sami.

Marzec był ważnym miesiącem dla mieszkańców Suchowoli. W kinie "Kometa" zorganizowano wtedy specjalny premierowy pokaz filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Wzruszenie ogarnęło wszystkich widzów. Szczególnie, że na sali zasiadła rodzina ks. Jerzego, w tym jego mama i brat.

Kwiecień

Ruszyła kolejna odsłona sokólskiej walki na mandaty. Tym razem groźba wypadnięcia z rady miejskiej zawisła nad Łukaszem Moździerskim. Dlaczego? Tablica reklamowa jego firmy stała na placu należącym do gminy. A to naruszenie ustawy.

Scenariusz podobny jak w przypadku Rybińskiego i Grynczela. Najpierw wojewoda wygasił mandat, później zapadła decyzja rady i ostatecznie odwołanie do sądu administracyjnego. Sprawa nie ma jeszcze finału. Wciąż jest w sądzie.

Maj

Ten miesiąc na długo zapadnie w pamięci Jana Zabłudowskiego. Ciężki oręż przeciwko dyrektorowi Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce wysunęli nauczyciele.

Postawili mu ponad 30 zarzutów. Oskarżyli Zabłudowskiego m.in. o to, że straszy ich zwolnieniami, poniża, obraża publicznie, traktuje lekceważąco. Od starosty, który jest organem prowadzącym, zażądali natychmiastowego odwołania dyrektora.

Po ponad pół roku walki z bezdusznymi urzędnikami w Starostwie Powiatowym, konflikt wciąż nie doczekał się rozwiązania. Zabłudowski wciąż jest dyrektorem, a nauczyciele walczą.

W sprawę zaangażowali min. Podlaskie Kuratorium Oświaty, Państwową Inspekcję Pracy oraz Julię Piterę, pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją.

Czerwiec

Miastem wstrząsnęła wiadomość o likwidacji jednego z ulubionych sklepów sieci Biedronka. Zastąpiła ją sieć Stokrotka. Przez pół roku znaczna część sokółczan specjalnie na zakupy jeździła do Dąbrowy.

Po półrocznej przerwie Biedronka wróciła. Sklep na Broniewskiego ruszył w połowie grudnia.
Czerwiec był miesiącem eurowyborów. Sokółka miała swojego kandydata. Z listy PSL wystartował Mieczysław Baszko, członek zarządu województwa podlaskiego. Zanotował całkiem niezły wynik. W całym okręgu głosowało na niego 3923 osoby.

Lipiec

Choć rozpoczęły się wakacje, w sokólskiej oświacie zawrzało. Nauczyciele i rodzice Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Przedszkola nr 3 na os. Zielonym dowiedzieli się o planach reorganizacji placówek.

Przedszkole miało zostać przeniesione do budynku ZSO, a gimnazjum zlikwidowane. Budynek przedszkola miał zaś zamienić się w blok socjalny.

Społeczność os. Zielonego postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zażądała jasnych deklaracji ze strony burmistrza. Ten postawiony pod murem przez zdeterminowanych rodziców, zaprzeczył wszelkim planom reorganizacji. Ludzie pokazali, że w grupie siła.

W lipcu świętowały Krynki. Miasto obchodziło 500-lecie nadania praw miejskich. Było bardzo uroczyście, bowiem w 2009 roku Krynki odzyskały ten przywilej po 59 latach.

Sierpień

Głośno zrobiło się o malutkiej wsi w gminie Dąbrowa. Wokół zabytkowego kościółka w Kamiennej Starej na polecenie księdza, wycięto 400-letnie lipy. W ostatniej chwili mieszkańcy ocalili drzewa. Gdyby nie oni, wokół kościoła mogłyby zostać tylko kilkumetrowe kikuty.

Mobilizacja także wśród mieszkańców sokólskich wsi i właścicieli kopalni. Na terenach, które rok wcześniej chciano objąć zespołem krajobrazowo-przyrodniczym, burmistrz postanowił wprowadzić zakaz wydobywania żwiru. Tym razem mieli to przegłosować radni w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania. Ostatecznie, zakaz nie wszedł w życie.
W sierpniu ruszył pierwszy w powiecie sokólskim portal dla prawdziwych patriotów MM Sokółka. Tworzycie go Wy. Piszecie teksty, komentujecie, wrzucacie zdjęcia. Mamy już ponad stu aktywnych użytkowników.

Wrzesień

Przez Sokółkę przeszła medialna zawierucha. Światło dzienne ujrzała informacja, że w kościele p.w. Św. Antoniego w Sokółce wydarzył się cud eucharystyczny. Polskę i świat poinformował o tym jako pierwszy Kurier Poranny.

W październiku 2008 roku ksiądz podczas odprawiania mszy upuścił hostię. Nie podał jej wiernym, tylko odłożył do naczynia z wodą, by się rozpuściła. Po pewnym czasie woda zabarwiła się na czerwono. Po jej wylaniu okazało się, że na dnie znajduje się dziwny skrzep.

Informacja o nadprzyrodzonym zjawisku rozeszła się lotem błyskawicy. Sokółka trafiła na czołówki gazet, portali internetowych, serwisów informacyjnych. Do miasta codziennie przyjeżdżały ekipy dziennikarzy wszystkich stacji. Do dzisiaj, kościół oficjalnie nie uznał tego zjawiska za cud.

Działo się też w biznesie. Czołowy sokólski opozycjonista został milionerem. Antoni Cydzik na sprzedaży 600-metrowego lokalu zarobił 1,5 mln zł. Budynek kupiła sieć Biedronka.

Październik

O Sokółce znowu było głośno. I znowu w kontekście cudu. Ale tym razem, nie było powodów do dumy. Krzysztof Szczebiot zastępca burmistrza Sokółki, w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego" swoje miasto nazwał "pipidówą".

Reakcje były natychmiastowe. Opozycja zażądała głowy Szczebiota i odwołania go z funkcji burmistrza. Skończyło się na publicznych przeprosinach urażonych mieszkańców. Oczywiście, w świetle jupiterów.

Listopad

Znowu roszady w radzie miejskiej. Z zasiadania w niej zrezygnował Romuald Woronowicz (emerytowany prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Sokółce). Zmienił miejsce zamieszkania poza obręb gminy Sokółka .

Do tej pory nie powołano nikogo na jego miejsce. A zgodnie z listą wyborczą, do rady powinna wejść Jadwiga Bieniusiewicz. Na jej zaprzysiężenie, przewodniczący rady ma czas do 2 lutego.

Grudzień

Sokółka była gospodarzem dużego sportowego przedsięwzięcia. W naszym mieście odbyły się Mistrzostwa Polski w Pool Bilardzie.

Kilkudniowa impreza z udziałem wielu zawodników z całej Polski przeszła do historii. Śmiało można powiedzieć, że była to jedna z najlepszych imprez bilardowych w Polsce. A wszystko dzięki świetnej organizacji i oprawie artystycznej.

No i najważniejsze. Nasz bilardzista wywalczył medal. Konrad Piekarski zdobył brąz. Został tym samym najmłodszym zawodnikiem w historii mistrzostw, który stanął na podium. Do tej pory nie dokonał tego żaden 16-latek.

Zobacz, co wydarzyło się w Sokółce. Kliknij na MM Sokółka