Coraz więcej miast w Polsce udostępnia buspasy dla motocykli. A jak jest w Białymstoku?

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Coraz więcej polskich miast traktuje motocyklistów przyjaźnie udostępniając im buspasy.
Coraz więcej polskich miast traktuje motocyklistów przyjaźnie udostępniając im buspasy. Polska Press
Kraków, Rzeszów, Rzeszów i Szczecin, a ostatnio Poznań i Warszawa. Coraz więcej miast decyduje się udostępnić buspasy motocyklistom. Białystok wciąż opiera się temu trendowi. - Jeżeli udostępnimy buspasy dla innych grup pojazdów niż obecnie ich idea straci sens - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.

Z założenia buspas jest pasem ruchu wydzielonym do użytku przez pojazdy komunikacji zbiorowej. Dzięki temu, że ruch jest na nich mocno ograniczony, autobusy nie stoją w korkach. Korzystają z nich również pojazdy uprzywilejowane, taksówki, auta elektryczne, a od pewnego czasu także motocykle. Uzasadnienie jest proste - motocykl umożliwia sprawną jazdę buspasami, więc nie zakłóca płynności ruchu.

W Białymstoku buspasy funkcjonują m.in. na ul. Sienkiewicza, Białówny, Branickiego, Kaczorowskiego, alei Piłsudskiego. Mogą nimi jeździć autobusy, pojazdy służb uprzywilejowanych, (po długich bojach) taksówki i samochody elektryczne.

O udostępnienie buspasów dla motocykli już w 2014 roku pytał ówczesny szef klubu radnych PiS, a dziś wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki. Odpowiedź była odmowna. Cztery lata później do tematu motocykli na buspasach wracali inni radni PiS, m.in. Henryk Dębowski i Piotr Jankowski. Dało to taki efekt, że rada miasta (w której większość miało PiS) przyjęła stanowisko "w sprawie zobowiązania prezydenta miasta Białegostoku do udostępnienia buspasów zlokalizowanych na terenie miasta".

Radni proponowali w nim, by dopuścić do ruchu na buspasach, obok miejskich autobusów korzystających z nich obecnie, również m.in. karetek, pojazdów przewożących osoby niepełnosprawne (tzw. M.T.O.N.), taksówek, motorowerów i motocykli. Tyle że samo przyjęcie stanowiska nic nie zmieniło. Motocykliści ciągle nie mogą jeździć buspasami.

- Rzeczywiście, nic się nie zmieniło. W mieście tworzą się korki, podczas gdy buspasy są puste. Wiele miast, większych niż Białystok, wpuściło na buspasy motocyklistów i żadne się z tego rozwiązania nie wycofało, co oznacza, że pomysł się sprawdził.
Nie wiem, dlaczego miasto nie chce realizować zapisów ze stanowiska rady miasta. Ja na pewno do tej sprawy wrócę i złożę kolejną interpelację do prezydenta. Przecież to usprawnia ruch i poprawia bezpieczeństwo, bo motocykliści będą jeździli "swoim" pasem zamiast lawirować między samochodami. Czas by w tej sprawie wreszcie coś zrobiono - podkreśla Henryk Dębowski, szef klubu PiS w białostockiej radzie miasta.

- Zgoda na motocykle na buspasach to jak otwarcie puszki Pandory, bo za chwilę tego samego zaczną żądać inne grupy, a wtedy idea buspasów straci sens. Warszawa jest zatłoczona i zakorkowana, w Białymstoku korków właściwie nie ma, więc wpuszczanie motocykli na buspasy niczego nie zmieni. Zresztą nie mieliśmy postulatów z tego środowiska, a bardziej jest to temat medialny. Jeśli ktoś udowodni miastu i przedstawi racjonalne argumenty, że jest to rozwiązanie potrzebne, sprawdzimy jakie są możliwości - mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Pierwszym polskim miastem, które - już w 2014 roku - wpuściło motocyklistów na buspasy, był Kraków. Do tego kroku tamtejsze władze skłoniły kwestie bezpieczeństwa. Motocykliści jeżdżąc między sznurami aut zderzali się z nimi, bo kierowcy nie zauważali ich w lusterkach przy zmianie pasa ruchu. Miasto uznało więc, że bezpieczniej będzie wpuścić motocyklistów na buspasy.

Potem rozwiązanie to wprowadzono w Bydgoszczy, Gdańsku, Łodzi, Szczecinie, Wrocławiu (tylko buspasy bez torowiska) Rzeszowie, Kielcach czy Poznaniu.

Za niespełna miesiąc motocykliści będą mogli korzystać z buspasów w Warszawie. Zanim stołeczny ratusz wydał zgodę, przez dwa lata trwał pilotaż, w ramach którego motocykliści korzystali z wydzielonych buspasów. Jesienią zeszłego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski napisał:

"Po dwóch sezonach testów czas na ostateczną decyzję: w Mieście Stołecznym Warszawa motocykliści będą mogli jeździć po buspasach! Pilotaż tego rozwiązania przyniósł pozytywne wyniki, dlatego z przyjemnością wdrożymy je na stałe. Zmiany w organizacji ruchu i oznakowaniu będą wprowadzane już od kwietnia".

Jednak nie wszystkie miasta poddają się temu trendowi. Poza Białymstokiem, na udostępnienie buspasów dla motocykli nie zgadzają się władze Olsztyna, Torunia i Lublina.

Za 50,4 mln zł będzie remontowana droga Polańczyk - Wołkowyja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

A może wpuścić wszystkich na buspasy oprócz autobusów.

J
Ja
6 marca, 8:23, Gość:

Nie bo..... to nie mój / nasz pomysł!

A czasem warto spojrzeć na to szerzej.

Nie po to jeżdzę skuterem żeby wąchać wydechy samochodów więc będę je omijał wciskając się pomiędzy i patrząc na pusty bus pas ?

Nikt nie kazał ci jeździć pierdzioszkiem. Przerysujesz komuś auto, to się dzieciaku nauczysz.

G
Gość

Nie bo..... to nie mój / nasz pomysł!

A czasem warto spojrzeć na to szerzej.

Nie po to jeżdzę skuterem żeby wąchać wydechy samochodów więc będę je omijał wciskając się pomiędzy i patrząc na pusty bus pas ?

G
Gość

Korki są jedynie dlatego, że światła działają tak a nie inaczej. Jadąc przez nasze miasto trzeba zatrzymywać się co 100m bo zapala się czerwone światło. Co do opinii niektórych zawodowych kierowców tutaj o wyprzedzaniu prawą stroną proponuje czasem zjechać z lewego pasa.

G
Gość

Te bezmuzgi i bez tego pchają się między auta

P
Pan w kapeluszu

Skody na buspasy

G
Gość

Buspasy dla kazdego

G
Gość

Buspasy dla elektrykow ale i dla hydraulikow tez

G
Gość

"(po długich bojach) taksówki i samochody elektryczne"

I to nie po wszystkich buspasach w przeciwieństwie do elektryków. Ciul, że 5 letni okres nietykalności Sienkiewicza i wielu pism policji o zlikwidowanie buspasa na odcinku od Ogrodowej do alei ale ok. Niech dalej się tam korkuje.

T
Tomasz

To moze jeszcze pozwolic im jezdzic bez tlumikow, parkowac gdzie im sie podoba, przemykac po sciezkach rowerowych?

Burdel moi Panstwo coraz wiekszy!

S
Syn TuskoLaskiego

TuskoLaski trzyma buspasy jako trasę rezerwową do przemarszu manifestacji LGTB.

r
retarder

jak zlikwidują bus pasy to i korki znikną

k
kandydatka kodała balońska

Dobre sobie! kapicki twierdzi, że w Białymstoku nie ma korków? Kiedy ostatni raz ruszył d... z kapic, że plecie takie bzdury?

G
Gość

I tak jeżdżą jak chcą. Pchają się między auta. Pędzą jak opętani jakby korona wirus ich gonił. Wyprzedzają i prawą i lewą stroną.

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie