Coraz mniej uczniów w szkołach średnich

O zmniejszonym w stosunku do ubiegłego roku naborze zdecydowała nieubłagana demografia - tłumaczy Wojciech Janowicz, dyrektor miejskiego departamentu edukacji. - Liczba absolwentów gimnazjum w Białymstoku jest mniejsza niż w ubiegłym roku o blisko stu uczniów.

Z tego powodu w nadchodzącym roku szkolnym białostockie szkoły ponadgimnazjalne przygotują w sumie 152 oddziały. Tak zadecydował miejski departament edukacji. W roku ubiegłym było ich 159.

A oprócz tego ruszą także trzy oddziały specjalne w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi, przeznaczone dla młodzieży niewidzącej i niedowidzącej. Można w nich będzie zdobyć zawód: masażysty, technika prac biurowych i technika tyfloinformatyka ( to informatyka dla osób niewidzących i niedowidzących).
Największa batalia rozegrała się jednak o utworzenie klasy, kształcącej specjalistów od odnawialnych źródeł energii. Walczyły o nią aż trzy szkoły: Elektryk, Mechaniak i Budowlanka. Wygrała ta ostatnia. Zdecydowały względy formalne.

- Według nowej klasyfikacji zawodów technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej należy do obszaru budownictwa - tłumaczy Wojciech Janowicz. - Biorąc to pod uwagę decyzja mogła być tylko jedna.

- Jesteśmy z niej zadowoleni, choć radość będzie pełna wtedy, gdy dokonany już naboru - mówi Małgorzata Sutuła, dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych. W sumie powstanie tu siedem klas pierwszych. Szefostwo placówki nie wyklucza, że jeśli zainteresowanie nowym zawodem wśród młodzieży będzie duże, to będą starać się, aby klas związanych z odnawialnymi źródłami energii było więcej niż jedna.

Konkurencja z innych szkół nie ma jednak zamiaru odpuścić.

- Znaleźliśmy furtkę - przyznaje Małgorzata Kiebała, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych. - Ten zawód nie zniknie z naszej szkoły. Robimy uniwersalnego technika mechanika, również pod kątem urządzeń energii odnawialnej.

- My też wykorzystamy to, co już mamy, czyli działającą w szkole minielektrownię i laboratoria - zapowiada Anna Niczyporuk, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych. - W naszych programach nauczania będzie ujęty moduł, dotyczący energetyki odnawialnej.

W kolejnych latach władze miasta nie zamierzają zwiększać naboru do szkół ponadgimnazjalnych.
- Natomiast nadal będziemy starać się, aby 55 proc. absolwentów gimnazjów znajdowało miejsce w liceach, a pozostali w szkołach zawodowych - mówi Janowicz.