Na najbardziej zaciekłą walkę muszą przygotować się ci, którzy chcą dostać się do rady miejskiej w Sokółce. O 21 miejsc ubiega się tu aż 124 kandydatów. Najspokojniej z kolei mogą spać kandydaci z gminy Korycin. Tam o 15 miejsc w radzie powalczy zaledwie 18 mieszkańców.
W sumie do dziesięciu rad gmin w naszym powiecie kandyduje aż 471 osób. Miejsce w radach znajdzie co trzeci z nich. Ale i tak zdecydowanie łatwiej będzie dostać się do rady niż cztery lata temu. W 2010 roku kandydowało aż 596 osób. To o ponad sto osób więcej niż teraz.
Wśród tych, którzy powalczą o nasz głos przytłaczającą większość stanowią mężczyźni. Kobiet jest jak na lekarstwo - zaledwie 140 na 471. A szkoda, bo wiele kobiet deklaruje, że w tych wyborach chciałoby zagłosować właśnie na kobietę.
- Jako kobieta, jeśli tylko będę miała taką możliwość to z przyjemnością zagłosuję na swoją płeć - zapewnia Dżenneta Bogdanowicz, właścicielka Tatarskiej Jurty w Kruszynianach.
Prawdziwie męskim zagłębiem okazuje się gmina Janów. Do tamtejszej rady gminy kandyduje tylko jedna kobieta. Niewiele lepiej pod tym względem jest w sąsiednim Korycinie. Tam do walki o mandat radnej przystąpiły dwie panie.
Najmłodszego kandydata wystawił Komitet Wyborczy Wyborców Sprawiedliwej Młodzieży. 18-letni Wojciech Krahel powalczy o mandat radnego w Dąbrowie Białostockiej.
- Od pozostałych komitetów odróżnia nas przede wszystkim nasz wiek. Dzięki temu patrzymy na świat trochę inaczej niż pozostali - tłumaczy Mateusz Białomyzy, pełnomocnik komitetu wyborczego.
O mandat radnego w Dąbrowie ubiega się także najstarszy kandydat. To 76-letni Wacław Ćwilich, emeryt, który kilka lat temu piastował urząd burmistrza Dąbrowy Białostockiej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
