Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co pokazują kości. Ekshumacja zdradza dramat powstańców.

Z dr Iwoną Ptaszyńską z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku rozmawia Marta Gawina
Dr Iwona Ptaszyńska bada szkielety powstańców  z 1831 roku
Dr Iwona Ptaszyńska bada szkielety powstańców z 1831 roku Wojciech Oksztol
Wiek ocenia się na podstawie uzębienia. Patrzymy na kolejność wyżynania się zębów. Wśród przebadanych szczątków spod Kopnej Góry niektóre ósemki były w zębodołach, bądź w trakcie wyżynania się. To wskazuje, że byli to młodzi ludzie.

Historia mogiły spod Kopnej Góry Badania antropologiczne to kolejny krok do odtworzenia wydarzeń z 7 lipca 1831 roku pod Sokołdą. Wszystko zaczęło się od przekazu historycznego księdza Andruszkiewicza, do którego dotarli przedstawiciele Collegium Suprasli

Historia mogiły spod Kopnej Góry Badania antropologiczne to kolejny krok do odtworzenia wydarzeń z 7 lipca 1831 roku pod Sokołdą. Wszystko zaczęło się od przekazu historycznego księdza Andruszkiewicza, do którego dotarli przedstawiciele Collegium Suprasli

Badania antropologiczne to kolejny krok do odtworzenia wydarzeń z 7 lipca 1831 roku pod Sokołdą. Wszystko zaczęło się od przekazu historycznego księdza Andruszkiewicza, do którego dotarli przedstawiciele Collegium Suprasliense.

W parafialnej notatce przeczytali, że niedaleko Kopnej Góry poległo 56 powstańców z oddziału Zaliwskiego. I gdzieś w pobliżu powinna znajdować ich mogiła. Jej poszukiwania trwały trzy lata.
Ekshumacja powstańców zaczęła się w październiku ubiegłego roku. Archeolodzy odnaleźli szczątki w przydrożnym rowie niedaleko Kopnej Góry.

Były porozrzucane i leżały jedne na drugich. Historycy przez kilka miesięcy kompletowali poszczególne ciała.

Odbył się także symboliczny pogrzeb bohaterów z 1831 roku. Teraz trwają prace nad przygotowaniem Mauzoleum Powstańców Listopadowych w Kopnej Górze.

Kurier Poranny: Wzrost przeważnie średni, wiek około 20 - 30 lat. Taki są wstępne wyniki Pani badań nad szczątkami powstańców listopadowych. Jak wiele można wyczytać na podstawie wydobytych z ziemi kości?
Dr Iwona Ptaszyńska: Można wyczytać bardzo dużo. Na podstawie budowy anatomicznej stwierdzamy przede wszystkim, czy wydobyte kości są fragmentem ludzkiego szkieletu. Potem rozpatrujemy, czy szczątki pochodzą od jednej, czy od kilku osób. Bierzemy tu pod uwagę na przykład liczbę kości. Następnie ustalamy wiek, płeć, wzrost, cechy szczególne.

W jaki sposób ustala się takie szczegóły?
- Na przykład płeć określamy na podstawie wyglądu kości miednicy i kości czaszki.

Czym różni się czaszka kobiety i mężczyzny?
- U mężczyzn silniej rozwinięte są łuki brwiowe i wyrostki sutkowate. Natomiast u kobiet mamy bardziej pionowe ustawienie gładzizny czoła w stosunku do twarzy. Dużo jest też cech różniących, związanych z kośćmi miednicy. U mężczyzn jest ona wysoka, długa, wąska ma kształt stożkowaty. U kobiet jest niska, ma kształt walcowaty.

Skąd wiadomo, ile lat miała osoba, której kości są badane?
- Wiek ocenia się na podstawie kilku cech, na przykład uzębienia. Patrzymy na kolejność wyżynania się zębów. Wśród przebadanych powstańców niektóre ósemki były w zębodołach, bądź w trakcie wyżynania się. Pamiętajmy, że zmiany na zębach zachodzą w różnym wieku, chodzi m.in. o ich zużycie. Przy określaniu wieku badamy również szwy czaszkowe, ponieważ te zarastają w różnym okresie życia. I tak w trzecim dziesięcioleciu zanika ślad po szwie czołowym. Między 30 a 50 rokiem życia zanika z kolei szew strzałkowy.
Ponadto możemy badać przekrój górnej nasady kości ramiennej i wówczas oglądamy chrząstkę nasadową, badamy też talerz kości biodrowej.

Czy badanie antropologiczne powie nam również jak dany człowiek się odżywiał, jakie przeszedł choroby, czy dbał o siebie?
- Na podstawie zębów możemy opowiedzieć o tym, jak się odżywiał, czy miał próchnicę. W trakcie badań możemy też stwierdzić zmiany chorobowe, na przykład dotyczące kręgosłupa. Te pojawiają się przy analizie kręgów, sprawdzamy wtedy czy są na nich jakieś zmiany. W czasie badania antropologicznego można też wychwycić anomalie rozwojowe.

Teraz bada Pani szkielety pochodzące z 1831 roku. Czy wiek wykopanej kości jest ważny?
- Wiek ma znaczenie. Im dłużej kości będą przebywały w ziemi, tym mniej będzie można z nich wyczytać.

Co Panią poruszyło w historii powstańców listopadowych spod Kopnej Góry? Wzmianki historyczne mówią, że potopili się w rzece. Już wstępne wyniki Pani badań zaprzeczają tej wersji. Świadczą bowiem o dobijaniu powstańców.
- I to jest niesamowite w tej historii. Nie spodziewano się takich uszkodzeń ciał powstańców. Oczywiście nie możemy wykluczyć, że niektórzy zostali potopieni, pod warunkiem, że nie znajdziemy u nich śladów urazów.
Wielkie wrażenie zrobiła też na mnie zbiorowa mogiła pod Kopną Górą. Pamiętam dzień, kiedy pojechałam tam po raz pierwszy. Szkielety były wymieszane, bezładnie wrzucone. Teraz zaskakują mnie obrażenia na czaszkach pochodzące od ostrych narzędzi.
Niesamowite, że takie rzeczy zachowały się przez tyle lat.

Na niektórych czaszkach widać ślady zaschniętej krwi.
- To także swego rodzaju niespodzianka. Po tylu latach takie ślady są już zwykle niewidoczne. Trudno na razie powiedzieć, dlaczego tutaj jest inaczej. Trzeba sprawdzić, w jakiej warstwie ziemi leżały szkielety. Musimy też ustalić, jak były zadawane uderzenia. Niewykluczone, że były zadawane szablą przez napastnika, który siedział na koniu.

Jak długo potrwają badania antropologiczne nad szczątkami powstańców?
- Mogą potrwać około pół roku. Przede wszystkim trzeba sporządzić dokumentację fotograficzną wszystkich kości, zrobić notatki, opracować je. Muszę też wziąć pod uwagę schematy z mogiły, zdjęcia, szkice. Wspólnie z archeologiem będziemy musieli raz jeszcze wszystko przeanalizować. Przy podaniu oficjalnej przyczyny śmierci weźmiemy pod uwagę wzmianki historyczne, które się zachowały.

Jak często przeprowadzane są badania ludzkich szczątków?
- Nie ma dużo takich badań. Głównie dotyczą szczątków wykopanych przez przypadek, na przykład przy okazji budowy. Kolejna sprawa to właśnie ekshumacja. Zdarza się, że po wielu latach rodzina docieka prawdy, bo nie zgadza się z przyczyną śmierci, jaka była podana oficjalnie. Ostatnie duże badania, jakie wykonywałam dotyczyły cmentarza na wzgórzu św. Magdaleny oraz przy ul. Pięknej. Tutaj głównie chodziło o określenie liczby pochowanych osób, ich wieku, płci, wzrostu, ewentualnie zmian chorobowych. Tych było o wiele więcej niż w przypadku powstańców. Ludzie byli w różnym wieku. Uderzała też duża liczba szkieletów dziecięcych. Ale to były cmentarze, wiemy też, że kiedyś dzieci umierały częściej. Badanie ludzkiego ciała pozwala rozwiązać wiele zagadek. Nawet takich, które wydawały się nierozwiązywalne. Tym bardziej, że rozwinęły się badania DNA, trójwymiarowa tomografia komputerowa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny