Pora na świetlice

Pani Helena z Bycza nie ma żadnych wątpliwości - świetlica we wsi jest potrzebna. Po co? Chociażby ze względu na wspomnienia.

- Gdybyście wy, młodzi wiedzieli, czym kiedyś była wiejska zabawa - opowiada. - To nie tylko potańcówka. Na takiej zabawie ludzie się poznawali i sąsiadowi z sąsiadem od razu było łatwiej żyć. A że czasem po sztachety sięgnęli... To lepsze niż z nienawiścią w sercu po wsi chodzić.

Remont razy cztery
W minionym tygodniu w Bytomiu Odrz. odbyło się spotkanie samorządowców z czterema radami sołeckimi. Uzgodniono, że kapitalnemu remontowi zostaną poddane cztery wiejskie świetlice - w Tarnowie Byckim, Byczu, Drogomilu i Wierzbnicach. Ma to być remont generalny. Pieniądze będą pochodziły z funduszu odnowy wsi, do którego gmina dołoży 15 proc. wkładu własnego.

- Przyznam się, że robię to trochę wbrew sobie, gdyż nie uważam, że świetlice są potrzebne w niewielkich miejscowościach - dodaje były burmistrz Jacek Sauter. - Jednak skoro taka jest wola mieszkańców. Nie chciałbym, aby wypominano mi tak, jak to się dzieje w Bodzowie, gdzie świetlica została sprzedana.

W świetlice nie inwestowano od kilkunastu lat. Gmina zawsze na pierwszy plan wysuwała inne inwestycje. Co zresztą mieszkańcy wsi samorządowi wypominali, twierdząc, że dba tylko o miasto. I budynki znacznie podupadły. Więc planowane remonty mają charakter ratunkowy.

A może karczmy

Jeśli nie świetlice, to co? Bytomscy samorządowcy dają przykład boiska ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem w Byczu. Od rana do wieczora jest ono oblegane przez młodych i starszych mieszkańców wsi.

Radni na każdym kroku wspominają, że kiedy jeszcze nie było oświetlenia, dzieciaki grały w świetle... samochodowych reflektorów.

W Drogomilu nawet mieszkańcy stwierdzili, że wolą boisko. Bo to bardziej przyciągnie młodych niż świetlica, zwłaszcza że w tej wsi nie organizuje się dyskotek.

Najważniejsze jest teraz uratowanie świetlic. Ta w Byczu przypomina rozgrzebaną ruinę - gdyż od kilku lat mieszkańcy szykowali się do jej rozbudowy. A co stanie się, jeśli świetlice będą świeciły pustkami? Wyremontowany budynek zawsze łatwiej wykorzystać. Może powstaną w nich karczmy? W końcu na przykład Bycz już wkrótce połączy się z Bytomiem...