Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciszej, ale głośno

Monika Kosz-Koszewska [email protected]
Na ulicy Lipowej zrobiło się ciszej. Ale nadal poziom hałasu przekracza tu dopuszczalne normy. Przy ulicach Sienkiewicza i Mickiewicza nic się nie zmieniło. Nadal jest za głośno.

ulica Lipowa:
l 2004: 76,3 decybeli, 1580 pojazdów na godzinę
l obecnie: 74,8 decybeli, 1468 pojazdów na godzinę

ulica Sienkiewicza:
l 2004: 73,6 decybeli, 1624 pojazdów na godzinę
l obecnie: 72,9 decybeli, 1712 pojazdów na godzinę

ulica Mickiewicza
l 2004: 72,6 decybeli, 1248 pojazdów na godzinę
l obecnie: 72,4, 1336 pojazdów na godzinę

"Poranny" dotarł do najnowszych badań Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który co kilka miesięcy bada natężenie hałasu na trzech białostockich ulicach: Lipowej, Sienkiewicza i Mickiewicza.

Ciszej na Lipowej
W ubiegłym roku przy ulicy Lipowej natężenie hałasu wynosiło 76,3 decybeli. W styczniu badania wykazały wzrost do 77,2 decybeli. Jednak teraz hałas spadł do 74,8 decybeli. - To dzięki poszerzeniu ulicy Częstochowskiej - mówi Lech Januszko, zastępca Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
W dwóch innych punktach, w których prowadzone są badania: na ulicy Sienkiewicza zaraz za skrzyżowaniem z ulicą Złotą i Mickiewicza przy Zwierzynieckiej, natężenie ruchu wzrosło, ale hałas praktycznie się nie zmienił.
- To efekt tego, że mamy lepsze samochody i jeździmy spokojniej - mówi wyjaśnia Lech Januszko.

Szkodzi na słuch i serce
Dopuszczalna norma hałasu to 65 decybeli. Chodzi tu jednak o pomiar wykonywany przy oknach. W Białymstoku hałas jest mierzony przy krawężnikach. - Przy zabudowaniach wskaźnik spada o kilka punktów, ale wciąż nie jest dobrze - mówi Lech Januszko.
Joanna Kryńska, rzeczniczka wojewódzkiego Sanepidu wyjaśnia, że nadmiar hałasu może doprowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu, nadciśnienia lub zaburzeń koncentracji.
- Od hałasu boli mnie głowa - mówi Bożena Zaręba, która mieszka i pracuje przy ulicy Mickiewicza. - To droga dojazdowa do centrum, jeżdżą tędy trzy linie autobusowe, często pojawiają się tiry. O godzinie 16 można oszaleć.
Marzena Dubowska, zastępca naczelnika Zarządu Dróg i Transportu ma nadzieję, że dzięki deptakowi na Lipowej będzie ciszej. - Hałas na innych ulicach w centrum zniknie dopiero, kiedy rozładujemy ruch tranzytowy - mówi Marzena Dubowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny