Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzest, czyli rytuał, moralitet i Dług XXI wieku

(dor)
Kadr z filmu Chrzest
Kadr z filmu Chrzest Fot. Mat. dystrybutora
Chrzest to nowy film Marcina Wrony. Moja krew robiła niesamowite wrażenie i odkrywała Eryka Lubosa. Chrzest przynosi mistrzowskie kreacje Wojciecha Zielińskiego, Tomasza Schuchardta i Adama Woronowicza. W epizodzie gra tez inny białostoczanin - Mieczysław Fiodorow.

Chrzest to rytuał związany z wodą. I juz pierwsza scena filmu, gdzie uratowanie tonącego, przywrócenie mu oddechu metoda usta-usta jest jakby powtórnymi narodzinami po zanurzeniu w biblijnym Jordanie. Chrzest to ostatnie marzenie głównego bohatera rozumiejącego nieuchronność losu. Woda leje się na głowę jego pierworodnego. I woda ostatecznie pochłonie jego niemal grecką tragedię, czyli sytuację bez wyjścia.

Bo jeśli współpracuje się z policją, donosi na kolegów ze strachu, kara musi być. Wiadomo, że żądania finansowe bandytów nigdy nie będą realne, bo nie o pieniądze im chodzi a zastraszenie i zemstę. Ale Gerard w Długu działał wyrafinowanie, osaczał powoli. Tu prawo miasta jest proste - nie płacisz - giniesz. I w takiej egzekucji uczestniczy przyjaciel i ojciec chrzestny dziecka głównego bohatera. Już wie jak zginie jego najbliższy przyjaciel i wie, że mimo woli, to od niego zależy jego los. A chciał tylko odwiedzić kolegę z wojska. Nie wiedział, że ma zmysłową żonę - w tej roli Natalia Rybicka i małe dziecko. Że nie kradnie i nie bije, a prowadzi niezły interes, że z małego miasteczka udało mu się zawojować Warszawę. Ale przeszłość go dopadnie.

Wojciech Zieliński jako Michał jest czuły, by za chwilę brutalnie bić, a dzień później pozwalać się upokarzać. Wszystko dla dobra rodziny. Wie, że przed przeznaczeniem nie umknie. Współpraca z policją musi zostać ukarana. Jeśli nie zapłaci - zginie, jeśli ucieknie - zginie żona, albo ktoś z rodziny. czy przyjaciel, który woli ciemną stronę życia od dorabiania się pogrąży go, czy mu pomoże? Tomasz Schuchardt jako Janek znakomicie odgrywa prostego chłopaka z miasta, który nagle staje przed przeznaczeniem. Ma zostać nie tylko ojcem chrzestnym, ma uratować małżeństwo, rodzinę przyjaciela. jak wybrnie z sytuacji bez wyjścia? Film trzyma w napięciu do ostatniej sceny.

Momentami prześwietlone zdjęcia, czasem celowo nerwowy i niechlujny montaż podkreślają tylko siłę przekazu. I nie są historia o Kainie i Ablu. Bo tiu śmierć nie będzie efektem zawiści tylko konsekwencją wcześniejszych dni bohaterów. Tragiczny los dopełni się. Woda skryje zło, ale czy przyniesie odkupienie? Film niezwykły i pełen emocji. Trzeba go zobaczyć.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny